Wrocławski sąd skazał na kary aresztu i grzywny 19 osób obwinionych o zakłócenie wykładu prof. Baumana. Siedmiu z nich sąd wymierzył kary aresztu od 20 do 30 dni; pozostałym dwunastu – grzywny w wysokości od tysiąca do sześciu tys. zł. Cztery osoby zostały uniewinnione.

Bronisław Wildstein podkreślił, że wyrok go „porusza i bulwersuje”, choć przyznał jednocześnie, iż pozostaje rozdarty, bo jest „przeciwnikiem robienia awantur na uniwersytetach”.

Mówiąc o Baumanie, redaktor naczelny TV Republika zaznaczył, że „generalnie jest to myśliciel, który proponuje pewien ogląd rzeczywistości”. – Nie możemy jednak abstrahować od historii jego życia. Przyjechał z armią sowiecką jako oficer KBW, odznaczył się tym, że wymordował iluś polskich patriotów – podkreślał Wildstein.

Dodawał, że również sposób, w jaki Zygmunt Bauman tłumaczy się ze swojej przeszłości, to „sprawa wyjątkowo odrażająca”. – Teraz mówi w wywiadach, że to był jego wybór, że właściwie przybył do Polski, żeby ją modernizować. Jest odpowiedzialny za morderstwa, brał w nich udział, a teraz to usprawiedliwia, mówi, że robił dobrze – powiedział Wildstein.

Naczelny TV Republika odniósł się także do uzasadnienia wyroku dot. protestu na wykładzie Baumana. Sędzia Paweł Chodkowski w uzasadnieniu zaznaczał, że „ideowe wybory Zygmunta Baumana dokonane przez niego w latach 45-53, tak krytycznie oceniane przez oskarżonych, nie dają jakiejkolwiek legitymacji do kreowania nienawiści wobec tych, których postaw i wyborów oni nie akceptują (…) zachowań, co należy zaakcentować, nie mających nic wspólnego, jak twierdzą obwinieni, z oficjalną formą wyrażania poglądów i prezentowania swoich opinii w świetle debaty publicznej, lecz stanowiących manifestację pogardy wobec państwa, pogardy wobec prawa, uniwersalnych wartości etycznych”.

– Stworzono niebezpieczny precedens. Areszt dla skazanych i uzasadnienie sędziego to gigantyczny skandal – podkreślał Wildstein. – To pokazuje, w jakim chorym świecie żyjemy, jaki chory mamy wymiar sprawiedliwości, właściwie wymiar sprawiedliwości powinniśmy wziąć w cudzysłów – dodawał redaktor naczelny Telewizji Republika.