Premier Mateusz Morawiecki odwołał wyjazd polskiej delegacji na szczyt V4 który miał odbyć się w Izraelu. Pozostali członkowie grupy Wyszehradzkiej również - solidarnie z Polską - zrezygnowali z wyjazdu do Izraela. Wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz przyznał wielkie zasługi premierowi Morawieckiemu.
W poniedziałek przed południem premier Mateusz Morawiecki poinformował o odwołaniu wizyty polskiej delegacji na szczcie V4 w Izraelu.
Decyzja premiera to skutek tego, że w niedzielę izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz, odnosząc się do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi izraelskiego rządu stwierdził: „tak jak powiedział Icchak Szamir , któremu Polacy zamordowali ojca, >Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki<”
Po przekazaniu przez premiera Morawieckiego opinii publicznej informacji o odwołaniu wyjazdu do Izraela na szczyt grupy Wyszehradzkiej, agencja CTK przekazała, że czeski premier Andrej Babiszoznajmił, iż szczyt V4 w Izraelu nie odbędzie się w ogóle – okazując solidarność z Polską.
Do sytuacji odniósł się wiceminister Adam Andruszkiewicz, który pochwalił działanie premiera Morawieckiego.
Rząd PMM nie tylko stanął twardo w obronie dobrego imienia Polski, lecz także potrafił uzyskać solidarność naszych Przyjaciół z Grupy Wyszehradzkiej. W oparciu o wspólne cele, wartości i prawdę historyczną, budujemy silny sojusz na lata. Dziękujemy!
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 18 lutego 2019