"Wiadomości" stronnicze, a "Fakty" krytyczne. Poznaliśmy raport KRRiT

Poznaliśmy wyniki zleconej przez KRRiT analizy medioznawców, która dotyczyła głównych programów informacyjnych największych stacji telewizyjnych. Według ekspertów "Wiadomości” TVP1 nie spełniają wymogów pluralizmu i bezstronności, opisując w większym stopniu niż "Fakty” TVN i "Wydarzenia” Polsatu działania rządu i prezydenta w pozytywnym świetle. Z kolei w "Faktach” jest dużo krytycznych komentarzy dziennikarskich o władzach państwowych, zaś "Wydarzenia najbardziej informują o następstwach opisywanych faktów – podaje portal wirtualnemedia.pl.
Przypomnijmy, że w marcu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zleciła medioznawcom z Uniwersytetu Warszawskiego sporządzenie ekspertyzy, która miała pokazać, jak zmieniły się "Wiadomości" TVP1 pod rządami prezesa TVP Jacka Kurskiego. Raport ma też porównać programy informacyjne Telewizji Polskiej, TVN i Polsatu.
Eksperci sprawdzili po osiem wydań programów: "Wiadomości" TVP1, "Fakty" TVN i "Wydarzenia" Polsatu wyemitowanych w dniach 4-11 lutego. Ponadto sprawdzili je pod kątem ilościowym (struktury, zagospodarowania czasu) i jakościowym. Ideą ekspertyzy miało być mocne udokumentowanie i przedstawienie twardych danych faktograficznych, na podstawie których zostały sformułowane konkluzje.
"Wiadomości"? Brak pluralizmu i stronniczość
Zdaniem medioznawców w "Wiadomościach" TVP wymóg pluralizmu informacji i punktów widzenia realizowany był w zakresie ograniczonym. W materiałach dot. wydarzeń politycznych uwzględniano głosy opozycji parlamentarnej, ale zwykle były to wypowiedzi krótsze i bardziej ogólne. Ponadto według analizy nie dotrzymano wymogu bezstronności relacji w żadnej istotnej kwestii politycznej.
Według analizy sposób konstrukcji newsów w serwisach informacyjnych TVP jest wyjątkowo rozbudowany w porównaniu do stacji komercyjnych, co może utrudniać odbiór i zrozumienie przekazywanych informacji. "Wiadomości pokazują świat monocentryczny, mocno zawężony do sfery politycznej, z silnymi napięciami między obozem władzy a opozycją polityczną. W audycji akcentuje się pozytywne efekty działań rządu. Oś tematyczną wielu newsów stanowi zainteresowanie i akcentowanie przeszłości - konieczność rozliczenia przeszłości, kultywowania pamięci, obrony historii. Występuje silna tendencja budowania poczucia zagrożenia ze strony sił zewnętrznych (imigranci, Rosja) jak i wewnętrznych (opozycja, poprzedni rząd) co w sumie stwarza obraz świata jako podwójnie oblężonej twierdzy" – czytamy.
"Fakty"? Niechęć do rządu
Zdaniem ekspertów "Fakty” TVN ukazują świat policentryczny i zdecydowanie bardziej różnorodny, ale brakuje w nich neutralności prezentowanego stanowiska. "Widoczna podejrzliwość, a nawet niechęć do polityków i partii rządzącej. Zauważalna jest tendencja do prezentowania obrazu państwa i jego instytucji jako niewydolnych oraz nieudolnie rządzonych, zaś przedstawiciele obozu władzy często są przedstawiani w negatywnym świetle jako osoby niegodne, nierzetelne i nie zawsze o czystych intencjach" – czytamy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Wizerunek za 8 tysięcy? Maciej Pela ujawnia kulisy związku z Agnieszką Kaczorowską: „Byliśmy pokłóceni, a trzeba było zrobić zdjęcie”
Prywatyzacja spółki Ciech SA. Jest akt oskarżenia w sprawie nieprawidłowości - "działanie na szkodę interesu publicznego"
UJAWNIAMY: Wiceprezes z medalem od Kim Dzong Una? – Jak Jacek Poniewierski trafił na szczyt Torpolu i dlaczego państwo mówi, że wszystko gra?
Tak wyglądały „giertychówki”. Sąd Najwyższy pokazał, co wysyłali zwolennicy Giertycha. W sieci mnóstwo śmiechu
Najnowsze

Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnia zespół nowej Kancelarii Prezydenta

Prezydent chwali Ruch Obrony Granic. Krytykuje Niemców za wpychanie migrantów do Polski

Błaszczak: trwa próba podważenia wyboru prezydenta elekta

Bodnar atakuje Sąd Najwyższy ws. wyborów. Chce wpływać na rozpatrywanie protestów wyborczych?

Profesor pokazuje fatalną sondę dla Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Wizerunek za 8 tysięcy? Maciej Pela ujawnia kulisy związku z Agnieszką Kaczorowską: „Byliśmy pokłóceni, a trzeba było zrobić zdjęcie”
