Choć większość Polaków jest za kontynuowaniem kluczowych dla naszego kraju inwestycji, w tym budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, politycy z koalicji 13 grudnia nie widzą sensu ich kontynuowania. "Wiceministra" edukacji Joanna Mucha uważa iż CPK nie ma sensu, gdyż "z powodu kryzysu klimatycznego ruch lotniczy będzie malał".
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że budowa lotniska w Baranowie oraz związane z nią inwestycje kolejowe to projekty strategiczne, które przyczynią się do rozwoju kraju. Z kolei koalicja 13 grudnia w większości jest negatywnie nastawiona do CPK.
"Moje stanowisko, które wielokrotnie wyrażałam, jest takie, że port w Modlinie powinien zostać rozbudowany. Powinniśmy zbudować bardzo dobre i szybkie połączenie między Warszawą a Modlinem, że powinniśmy zbudować te szprychy, żeby koleje dużych prędkości były dla Polaków dostępne. Natomiast budowa portu w Baranowie, w czasie kryzysu klimatycznego, gdzie ten ruch lotniczy będzie coraz mniejszy a nie większy, w moim przekonaniu jest po prostu bez sensu. Mam takie wrażenie, że większość osób z koalicji rządzącej mniej więcej w tym samym kierunku zmierza w kwestii CPK. Ale to jest jeszcze dyskusja ekspertów, dyskusja osób, które zajmują się bezpieczeństwem" – powiedziała wp.pl "wiceministra" Mucha.
Mucha podkreśla, że czeka na analizy pokazujące, dlaczego "podejmowano takie, a nie inne decyzje". "Mam głębokie przekonanie, że te analizy okażą się bardzo mocno naciągane i być może na faktach przekonamy te osoby, które dzisiaj są za budową CPK do tego, że ten pomysł się nie spina, nie ma biznesowego sensu. Rozbudowa portu w Modlinie jest moim zdaniem znacznie sensowniejszym pomysłem. Projekt PiS, to moim zdaniem 90 proc. pieniędzy wyrzuconych w błoto" – stwierdziła wiceszefowa MEN.