– W Marszu Niepodległości, który w sobotę przeszedł ulicami Warszawy, brało udział ok. 60 tys. osób - powiedział komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk.
W zabezpieczaniu imprez patriotycznych brało udział 13 tys. funkcjonariuszy policji, z czego 6,9 tys. policjantów pracowało w Warszawie.
Marsz zakończył się po godzinie 18 na błoniach stadionu PGE Narodowy. Przemawiali organizatorzy, weterani, odbył się koncert pieśni patriotycznych. Przemówieniu żołnierza Związku Jaszczurczego Leszka Zabłockiego towarzyszył pokaz fajerwerków.
– Cieszę się, że mogę was tutaj widzieć już po raz ósmy. PiS przeciera szlaki do rządów narodowców, tylko narodowcy mogą odzyskać od Unii Europejskiej pełną suwerenność, tylko narodowcy skutecznie obronią życie poczęte, zadbają o polska gospodarkę – powiedział jeden z organizatorów Witold Tumanowicz.
W trakcie marszu na komendy przewieziono 45 kontrmanifestantów, jednak nikogo nie zatrzymano, a wobec dwóch osób wszczęto czynności wyjaśniające. Wobec nikogo nie postawiono zarzutów.