Przejdź do treści
Republika W poniedziałek (18.08) o godz. 7:10 gościem Poranka Radio Republika będzie dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik prasowy Prezydenta RP Karola Nawrockiego
22:33 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski: to historyczna decyzja, że Stany Zjednoczone są gotowe uczestniczyć w gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy
21:42 CNN: prezydent USA Donald Trump w Białym Domu najpierw spotka się z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim, liderom będą towarzyszyć delegacje obu krajów. Później prezydenci mają spotkać się z europejskimi przywódcami
Republika W poniedziałkowych rozmowach (18.08) w Radiu Republika o godz. 6:19 - Marek Formela i o godz. 6:36 - Filip Memches, z tygodnika "Do Rzeczy"
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Warzecha: Zabawna jest próba przyklejenia gęby eurosceptyków PiS-owi, który takiej gęby absolutnie nigdy nie miał

Źródło: Telewizja Republika

- Mamy próbę przyklejenia przez opozycję PiS-owi gęby, której PiS nigdy absolutnie, kompletnie nie miał. To, co teraz słyszymy, opowiadanie się stanowcze przeciwko Europie dwóch prędkości idzie nawet wbrew poglądom niektórych zwolenników PiS, a na pewno wbrew wielu eurosceptykom w Polsce, którzy mówią „niech się integrują, mają euro, imigrantów itp., a my zostanie w tej niższej prędkości”. PiS mówi na to: „nie, bo jest to niebezpieczne, grozi wypchnięciem nas poza krąg bezpieczeństwa politycznego” - powiedział w "Saloniku politycznym" Łukasz Warzecha. Oprócz niego, gośćmi Rafała Ziemkiewicza byli Joanna Miziołek oraz Andrzej Stankiewicz.

Gęba PiS-u i łydka Platformy?

- Polexit przede wszystkim kojarzy mi się z konferencją opozycji, podczas której opozycja chciała pokazać, że PiS na Polexit się szykuje, a chwilę później podczas konferencji Jarosław Kaczyński powiedział, że Polexit się nie szykuje, a jeszcze później Krystyna Pawłowicz w TVP Info już nie tak radykalnie mówiła o Unii Europejskiej, bardziej stonowanie, a pamiętamy, gdy jeszcze do niedawna mówiła o fladze unijnej jako o szmacie. Powiedziała, że absolutnie w Unii Europejskiej powinniśmy zostać, że w ogóle nie ma takiego tematu, choć te silniejsze państwa dyktują warunki. PO z każdej strony będzie chciała pokazywać, że PiS chce się izolować. Wypowiedzi Waszczykowskiego o izolacji też były niepotrzebne. Podobno strategia Jarosława Kaczyńskiego jest taka, że w momencie rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich wraz z mniejszymi państwami mają sprzeciwiać się Unii dwóch prędkości i pozostawać jako państwa, które chcą równouprawnienia dla wszystkich członków UE. Czekają wtedy na reakcję Tuska – co Tusk powie o Europie dwóch prędkości. Gdy okaże się, że ją popiera, to będzie to kolejne paliwo do pokazania, że „Donald Tusk stoi za silniejszymi państwami, a my bronimy naszych interesów” - powiedziała Joanna Miziołek.

 – Polexit najbardziej kojarzy mi się z nazwami takich spółek nomenklaturowych z lat 90. Mówiąc serio, sytuacja jest z lekka schizofreniczna. Mamy PiS, który zawsze bardzo podkreślał konieczność pozostania Polski w Unii, mało tego – nie szedł nawet w tę stronę, którą wyznaczali niezbyt radykalni eurosceptycy tacy jak David Cameron - zauważył Łukasz Warzecha. - Mamy próbę przyklejenia przez opozycję PiS-owi gęby, której PiS nigdy absolutnie, kompletnie nie miał. To, co teraz słyszymy, opowiadanie się stanowcze przeciwko Europie dwóch prędkości idzie nawet wbrew poglądom niektórych zwolenników PiS, a na pewno wbrew wielu eurosceptykom w Polsce, którzy mówią „niech się integrują, mają euro, imigrantów itp., a my zostanie w tej niższej prędkości”. PiS mówi na to: „nie, bo jest to niebezpieczne, grozi wypchnięciem nas poza krąg bezpieczeństwa politycznego”. Dosyć zabawna jest próba przyszycia gęby kompletnych eurosceptyków partii, która idzie w tym momencie wyraźnie wbrew nurtowi eurosceptycznemu - dodał.

- Polexit to pułapka polityczna. Platforma chce wykorzystać sukces Donalda Tuska, by przedstawić PiS jako partię niechętną integracji europejskiej, Unii w takim kształcie, w jakim się znajduje. Wynik 27:1 to element, który można przedstawić, że PiS został sam w Unii, że jest przeciwny Unii w obecnym jej wyglądzie. Było kilka niezręcznych w przeszłości wypowiedzi polityków PiS-u ze skrzydeł antyunijnych. Jarosław Kaczyński od lat godzi ogień z woda i czasem instrumentalnie wykorzystuje hasła antyunijne, by żadna partia eurosceptyczna nie wyrosła mu po prawej stronie - zauważył Andrzej Stankiewicz.

 

"Co zrobi PiS, gdy jednak część państw UE przyspieszy?"

- Co będzie, gdy jednak UE ucieknie do przodu na dwie prędkości? Tusk będzie mógł starać się to zablokować, ale może nie mieć instrumentów, by zablokować duże kraje, które do tego prą. Nawet Hiszpania i Włochy widziana jest w takim gronie przyspieszaczy. Cztery największe kraje Unii, z których dwa mają znacznie poważniejsze problemy gospodarcze niż Polska, są w twardym jądrze. Polska jest największym krajem Unii, którego nie zaproszono na spotkanie w Wersalu. Pytanie jest takie, co PiS zrobi, gdy te kraje realnie pójdą do przodu, stworzą wspólny budżet strefy euro, ograniczą fundusze pomocowe, będą próbowały obciąć w następnym budżecie dotacje dla takich krajów jak Polska? Co zrobi wtedy PiS? Czy dalej będzie partią proeuropejską? - zastanawiał się Stankiewicz.

- To jest pytanie również o to, jakie będą nastroje. Nawet bez próby kierowania przez PiS tymi nastrojami, sytuacja, w której do powszechnej świadomości dochodzi, że od Unii już tyle nie dostaniemy, ile dostawaliśmy, może nastroje w Polsce zmienić. Czyim liderem byśmy byli, gdyby część krajów przyspieszyła? Naturalna odpowiedź, której mógłby dostarczyć prawdopodobnie każdy polityk PiS, brzmiałaby – regionu, Europy Środkowej. Jakim symptomem było stanowisko Węgier i Grupy Wyszehradzkiej w sprawie Tuska? Symptomem tego, że te kraje tak naprawdę w sytuacji ekstremalnej mają poważny dylemat, czy iść za Niemcami czy za Polska, za regionem. Gdyby miały one alternatywę, że albo włączają się w wyższą prędkość i zostawiają Polaków na boku, albo „róbcie sobie w regionie co chcecie”, to ja mam bardzo poważne wątpliwości czy Praga, Bratysława i Budapeszt wybrałyby drugą opcję - podkreślił Warzecha.

"PO i Nowoczesna weszły we właściwie miejsce w scenariuszu Kaczyńskiego"

- Głosowanie, czy pozostawić szefa Rady Europejskiej czy skrócić jego kadencję, to nie jest dobry probierz, bo tam dla wszystkich było oczywiste, że była to Polska wewnętrzna wojna i ani Czesi, ani Węgrzy, ani nikt nie miał interesu wchodzić w to. Teraz mówimy o sytuacji, która dotyczy realnych interesów - zaznaczył Rafał Ziemkiewicz. - Jest wersja, że Jarosław Kaczyński nie był naiwny i nie wierzył, że Tuska da się zablokować czy nawet wydłużyć procedurę wyboru, tylko był to gambit wykonany na potrzeby wewnętrzne. Wydaje się, że Kaczyński nie patrzy już na bieżący efekt, że kimś to wstrząśnie lub nie, patrzy na to, że zmieniła się nagle polaryzacja, zmienił się obiekt wojny polsko-polskiej. Jarosławowi Kaczyńskiemu od dawna zależało na to, żeby wojnę polsko-polską zamienić na wojnę polsko-antypolska. Tutaj PO i Nowoczesna weszły w wyznaczone im miejsce w takim scenariuszu – Kaczyński walczy o polskie interesy, stawia się, a tamci mówią, że powinniśmy być posłuszni, to wtedy coś dostaniemy - dodał. 

 

 

Telewizja Republika

Wiadomości

policja serbska

Szósty dzień ulicznych protestów. Vuczić zapowiada zaostrzenie

Macron: Rosja jest jedynym agresorem. Nigdy nie dotrzymała obietnic

Rosja "pilnuje pokoju". Na razie na Ukrainie

Dr Kuź w "Klubie Republiki" krytykuje podejście rządu Tuska do wojska. "Mundurowi to niekoniecznie jest jego baza wyborcza"

Gmyz: Szczegóły specyfikacji warunków zamówienia często służą ustawianiu przetargów!

Prezydent Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa USA dla Ukrainy to "historyczna decyzja"

Rubio konkretny. Mówi co się stanie z Rosją, jeśli nie będzie dążyła do pokoju

Zbigniew Bogucki: Nie ma zrozumienia po stronie Donalda Tuska co jest priorytetem dla Polski

Kłopot Tuska. Stanowski miażdży lewicę. Giertych atakuje Kaczyńskiego. Odlot Wałęsy

WTA: Iga Świątek z awansem do finału w Cincinnati! Polka pokonała Rybakinę

Jeżeli ustawa prezydencka o CPK weszłaby w życie to samorządy nie będą już dopłacały liniom lotniczym

Leon XIV: Jezus zachęca do wierności prawdzie w miłości

Putin zadzwonił do Łukaszenki. Dyktatorzy omawiali rozmowy na Alasce

Rosja gotowa wycofać się z części zajętych terenów Ukrainy? Tak, ale mało oferuje, a ogromnie dużo żąda w zamian

Kluczowe rozmowy Trump-Zełenski w sprawie pokoju na Ukrainie już jutro. Poznaliśmy szczegóły spotkania

Najnowsze

policja serbska

Szósty dzień ulicznych protestów. Vuczić zapowiada zaostrzenie

Gmyz: Szczegóły specyfikacji warunków zamówienia często służą ustawianiu przetargów!

Prezydent Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa USA dla Ukrainy to "historyczna decyzja"

Rubio konkretny. Mówi co się stanie z Rosją, jeśli nie będzie dążyła do pokoju

Zbigniew Bogucki: Nie ma zrozumienia po stronie Donalda Tuska co jest priorytetem dla Polski

Macron: Rosja jest jedynym agresorem. Nigdy nie dotrzymała obietnic

Rosja "pilnuje pokoju". Na razie na Ukrainie

Dr Kuź w "Klubie Republiki" krytykuje podejście rządu Tuska do wojska. "Mundurowi to niekoniecznie jest jego baza wyborcza"