Przejdź do treści
Republika O godz. 17:30 gościem programu "Ewa Bugała Wszystko Jasne" będzie Przemysław Wipler, poseł Konfederacji
17:05 Ukraina: SBU po raz trzeci uderzyła w rosyjską platformę naftowo-gazową na Morzu Kaspijskim
16:50 Polska: szef BBN zapowiada działania prawne wobec autora artykułu „GW” i kierownictwa SKW
16:30 Minister Rabenda: prezydent podpisał nowelizację ustawy górniczej przewidującą m.in. osłony dla odchodzących z pracy
16:05 Polska: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ujawnienia danych o zdrowiu szefa BBN
15:45 USA: osoba zatrzymana po strzelaninie na Uniwersytecie Browna zostanie zwolniona
15:25 Szefernaker ws. ujawnienia danych o zdrowiu szefa BBN: rażące naruszenie
15:00 Reuters: Francja i Włochy chcą przełożenia głosowania w UE w sprawie umowy z Mercosur
14:32 Ukraina: W Berlinie zakończyła się druga runda rozmów Zełenskiego z wysłannikami Trumpa
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Wałęsa i fałszywe zeznania. Taki zarzut sformułowała prokuratura!

Źródło: Fot. Jan Sroda/Gazeta Polska

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko byłemu prezydentowi RP - Lechowi Wałęsie. Zarzuca mu, że w kwietniu 2016 roku złożył fałszywe zeznania podczas przesłuchania w warszawskim oddziale Instytutu Pamięci Narodowej. Był wtedy przesłuchiwany w charakterze świadka.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna wyjaśnił, że fałszywe zeznania dotyczą złożenia podpisów na ponad pięćdziesięciu dokumentach, głównie na pokwitowaniach odbioru pieniędzy, ale i na zobowiązaniu do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, które znajdują się w aktach personalnych tajnego współpracownika o pseudonimie Bolek. Akt oskarżenia skierowany został do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie.

Postępowanie, w którym były prezydent RP składał zeznania jako świadek, zostało wszczęte w lutym 2016 roku w związku z jego publicznymi wypowiedziami. Lech Wałęsa mówił wtedy, że materiały odnalezione w domu byłego ministra spraw wewnętrznych PRL Czesława Kiszczaka zostały sfałszowane. Celem postępowania Instytutu Pamięci Narodowej było sprawdzenie, czy doszło do przestępstwa polegającego na podrobieniu dokumentów oraz ustalenia ewentualnych sprawców tego czynu. Lech Wałęsa miał wówczas w śledztwie IPN status pokrzywdzonego.

"W ramach postępowania IPN zabezpieczono dowody m.in. w postaci Teczki Personalnej oraz Teczki Pracy Tajnego Współpracownika ps. Bolek, a także inne dokumenty ujawnione w czasie przeszukania domu wdowy po byłym generale i Ministrze Spraw Wewnętrznych PRL Czesławie Kiszczaku", przekazał prok. Banna.

Były prezydent w kwietniu 2016 roku został przesłuchany jako świadek. Zeznał wówczas, że nigdy nie podpisywał żadnego zobowiązania do współpracy, nigdy nie napisał ani nie podpisał żadnego donosu, ani nie podpisał żadnego pokwitowania odbioru pieniędzy. "Po okazaniu szeregu dokumentów znajdujących się w teczce tajnego współpracownika, zaprzeczył, aby sporządził albo podpisał którykolwiek z okazanych mu ponad pięćdziesięciu dokumentów" - zaznaczał prok. Banna.

Zeznał jednak, że w przypadku jednego pisma znajdującego się w teczce tajnego współpracownika ps. Bolek, na którym znajdują się odręczne zapiski z podpisem Lech Wałęsa, z dużą dozą prawdopodobieństwa jest to jego pismo i podpis. 

Śledczy zabezpieczyli materiał porównawczy w postaci dokumentów nakreślonych przez Lecha Wałęsę, zachowanych w kolejnych miejscach jego pracy i urzędach, pochodzących z okresu od lat siedemdziesiątych XX w. do czasów obecnych oraz dokumentów wytworzonych przez funkcjonariuszy, których nazwiska występowały w materiałach dotyczących tajnego współpracownika ps. Bolek.

Zabezpieczone dokumenty zostały zbadane przez zespół biegłych z zakresu badania pisma ręcznego i dokumentów z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna w Krakowie. Zespół biegłych przeanalizował 158 dokumentów z teczki personalnej i teczki pracy tajnego współpracownika SB o pseudonimie Bolek. Następnie porównał je z ponad 140 dokumentami, które bez wątpienia osobiście sporządził lub podpisał Lech Wałęsa.

"Instytut wydał kategoryczną opinię, w której stwierdzono, że dokumenty pochodzące z teczki personalnej i teczki pracy tajnego współpracownika ps. Bolek zostały nakreślone przez byłego prezydenta. W ramach kompleksowych badań biegli potwierdzili, że sporządził on lub osobiście podpisał: odręczne zobowiązanie o podjęciu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa w grudniu 1970 roku, odręczne pokwitowania odbioru pieniędzy za przekazane funkcjonariuszom SB informacje, a także ponad 30 odręcznych doniesień tajnego współpracownika", poinformował rzecznik prokuratury.

Śledczy chcieli ustalić, czy zeznania byłego prezydenta, w których zaprzeczył, aby podpisywał dokumenty znajdujące się w aktach personalnych tajnego współpracownika są prawdziwe.

"W oparciu o kompleksową i jednoznaczną opinię biegłych, którzy dokonali oceny zgromadzonych dokumentów, w szczególności tych ujawnionych w toku przeszukania w domu wdowy po byłym generalne i Ministrze Spraw Wewnętrznych PRL Czesławie Kiszczaku, ustalono, że na dokumentach tych figurują podpisy byłego prezydenta. W konsekwencji uznano, że składał on fałszywe zeznania w toku postępowania Instytutu Pamięci Narodowej", przekazał prok. Banna.

Lech Wałęsa nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.

portal tvrepublika.pl, PAP

Wiadomości

Tak ciasno w Ekstraklasie nie było od lat. Statystyki mówią same za siebie

Jest najnowszy sondaż dotyczący poparcia dla prezydenta. Hejterzy mogą czuć się rozczarowani

"Wybitne skur***!". Nie milkną komentarze po publikacji "Wyborczej"

Czarzasty idzie na wojnę z Prezydentem. Matecki: niech komuna ma twarz komuny

Prof. Cenckiewicz ostro odpowiada na tekst "Wyborczej" i zarzuca ujawnienie danych medycznych: Niegodziwość i łajdactwo

Tusk i niewygodna prawda. Bogucki: patrzyłem mu prosto w oczy

Dzisiaj rozpoczął się proces ws. zabójstwa księdza z Kłobucka

HIT DNIA

Biedroń JUŻ WIE, co będzie na spotkaniu Nawrockiego z Zełenskim. "Klękaj przede mną..." [WIDEO]

Curry rzuca 48 punktów, Warriors znów bez zwycięstwa

Ropa drożeje. Wiemy z czego wynika taka sytuacja

To jest SKANDAL! Służby we współpracy z Gazetą Wyborczą atakują Prezydenta!

SPRAWDŹ TO!

Siemoniak reaguje na publikację "GW". W sieci przewija się: DO DYMISJI!

To największa sektorówka w historii Europy. Kibice FC Twente pobili rekord

Kolejne ataki dronami. Ukraińcy ostrzelali Moskwę. Rosjanie Kijów

DOŚĆ tej walki o fotel! Sasin OSTRO do Morawieckiego! ‘Czy on musi być premierem?'

Najnowsze

Tak ciasno w Ekstraklasie nie było od lat. Statystyki mówią same za siebie

Prof. Cenckiewicz ostro odpowiada na tekst "Wyborczej": Niegodziwość i łajdactwo

Prof. Cenckiewicz ostro odpowiada na tekst "Wyborczej" i zarzuca ujawnienie danych medycznych: Niegodziwość i łajdactwo

Tusk i niewygodna prawda. Bogucki: patrzyłem mu prosto w oczy

Dzisiaj rozpoczął się proces ws. zabójstwa księdza z Kłobucka

HIT DNIA

Biedroń JUŻ WIE, co będzie na spotkaniu Nawrockiego z Zełenskim. "Klękaj przede mną..." [WIDEO]

Jest najnowszy sondaż dotyczący poparcia dla prezydenta. Hejterzy mogą czuć się rozczarowani

"Wybitne skur***!". Nie milkną komentarze po publikacji "Wyborczej"

Czarzasty idzie na wojnę z Prezydentem. Matecki: niech komuna ma twarz komuny