W wieku 101 lat zmarł jeden z ostatnich uczestników Kampanii Wrześniowej płk Bolesław Kowalski

Zmarł płk Bolesław Kowalski ps. "Wicher", jeden z ostatnich uczestników Kampanii Wrześniowej, żołnierz Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" gen. Franciszka Kleeberga.
W wieku 101 lat zmarł płk Bolesław Kowalski "Wicher", żołnierz generała Kleeberga, walczył pod Kockiem, Serokomlą i Wolą Gułowską. Podczas okupacji w szeregach Armii Krajowej.
Rok temu mówił: - Cieszę się, że odejdę na wieczną wartę w wolnej Polsce.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczyk napisał na portalu społecznościowym:
Wczoraj zmarł w wieku 101 lat płk Bolesław Kowalski. Jeden z ostatnich żyjących żołnierzy Września 1939, Kleberczyk, żołnierz ZWZ-AK, ciężko ranny w akcji "Burza". Ukrywał się przed NKWD. Był szykanowany w PRL. Cześć Jego pamięci!
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) 3 marca 2018
O tym smutnym wydarzeniu informował też profil MON
W wieku 101 lat zmarł płk Bolesław Kowalski "Wicher", żołnierz generała Kleeberga, walczył pod Kockiem, Serokomlą i Wolą Gułowską. Podczas okupacji w szeregach AK.
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) 3 marca 2018
- Cieszę się, że odejdę na wieczną wartę w wolnej Polsce -mówił.#RycerzeBialoCzerwonej pic.twitter.com/aVCQg3WWRi
Płk Bolesław Kowalski urodził się we wsi Liśnik Duży koło Kraśnika, gdzie w wieku 14 lat wstąpił do Związku Strzeleckiego.
W 1938 rozpoczął służbę wojskową w 9. Pułku Artylerii Lekkiej w Siedlcach. W trakcie polskiej wojny obronnej wrześn
ia 1939, był żołnierzem zwiadu w ramach Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” pod dowództwem gen. Franciszka Kleeberga. Uczestniczył w bitwie pod Kockiem, Serokomlą i Wolą Gułowską, gdzie został ranny i dostał się do niewoli niemieckiej z której następnie zbiegł.
W listopadzie 1939 wstąpił do Związku Walki Zbrojnej (po zaprzysiężeniu przyjął pseudonim „Wicher”), a następnie był żołnierzem Armii Krajowej. W czasie okupacji niemieckiej brał udział w akcjach dywersyjno-sabotażowych oraz działał w partyzantce na terenie Lubelszczyzny. Był również uczestnikiem Akcji „Burza” na Lubelszczyźnie w której wziął udział jako żołnierz w składzie 10. kompanii 8 pułku piechoty AK w Lasach Gościeradowskich (w czasie walk został ciężko ranny).
Od 1990 był członkiem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów oraz współzałożycielem i wieloletnim prezesem Koła SPK w Olbięcinie. Był fundatorem i inicjatorem powstania tablic pamiątkowych, a także inicjatorem renowacji mogił wojennych. W 2017 został awansowany do stopnia pułkownika.