W wyniku pożaru w hospicjum w Chojnicach, do którego doszło w nocy, cztery osoby zmarły, a 22 trafiły do szpitali. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez jednego z pensjonariuszy, który zapalił papierosa.
Pożar wybuchł ok. godz. 3.10. Na miejscu jest 14 zastępów straży pożarnej oraz policja oraz służby medyczne. Oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku powiedział, że w wyniku pożaru cztery osoby zmarły, a 22 trafiły do szpitala, w tym policjant, który brał udział w ewakuacji, ponieważ zatruł się tlenkiem węgla. 17 osób zostało przewiezionych do szpitala w Chojnicach, a 5 – do szpitala w Człuchowie.
Pożar powstał w jednym z pomieszczeń hospicjum. – Wstępnie ustalono, że przyczyną mogło być zaprószenie ognia przez jednego z podopiecznych, który prawdopodobnie palił papierosa – powiedział oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku kom. Michał Sienkiewicz.
Policja będzie prowadziła dalsze śledztwo w tej sprawie. – Będziemy wykonywali szczegółowe oględziny, powołamy biegłego z zakresu pożarnictwa i wtedy będziemy mogli potwierdzić wstępne informacje – dodał Sienkiewicz.