W Wiźnie (Podlaskie) powstaje mural upamiętniający majora Władysława Raginisa, dowódcę tego odcinka obrony we wrześniu 1939 roku. Będzie to odwzorowanie, niepublikowanego dotąd, zdjęcia Raginisa z 1938 roku.
10 września 1939 roku podczas walki z Niemcami, Władysław Raginis popełnił samobójstwo. Gdy zdał sobie sprawę, że nie uda się wygrać bitwy, rozerwał się granatem. Jego szczątki pochowane są w mogile wojennej, urządzonej we wnętrzu rozbitego schronu dowodzenia obroną odcinka Wizna.
Historię obrońców Wizny propaguje Stowarzyszenie Wizna 1939. Jego założyciel i prezes Fundacji "Honor, Ojczyzna" im. Majora Władysława Raginisa Dariusz Szymanowski powiedział, że mural powstaje na ścianie jednego z budynków w Wiźnie. Będzie gotowy najpóźniej do końca tygodnia. Budynek znajduje się przy skrzyżowaniu dróg Białystok-Łomża i Wizna-Jedwabne.
Jak opisał Szymanowski, praktycznie całą ścianę zajmie widok popiersia Raginisa. Znajdzie się tam też napis - fragment listu do siostry dowódcy obrony odcinka Wizna, który w marcu 1942 roku napisał Józef Wiśniowski, świadek pochówku Władysława Raginisa. Informuje w nim o śmierci kapitana.
Fragment listu brzmi: "W końcu z obywatelskiego obowiązku donoszę: ś.p. Kapitan Wojsk Polskich Raginis poległ na polu chwały za świętą sprawę jako wielki Bohater, Żołnierz, Patrjota, Rycerz o wielce szlachetnym charakterze. Zamarło ciało Jego, ale Duch i Cień żyć będzie w historii i u okolicznej ludności po wieczne czasy".
W Wiźnie to kolejny mural związany z tematyką historyczną. Dwa lata temu namalowane zostało tam ścienne malowidło przedstawiające polskich żołnierzy wziętych do niewoli po walkach w tym miejscu. Powstało ono na podstawie zdjęcia niemieckiego żołnierza, wykonanego 10 września 1939 roku.
Trzy lata temu Stowarzyszenie Wizna 1939 przeprowadziło koło Strękowej Góry niedaleko Wizny ekshumację w miejscu, gdzie - według przekazów świadków i okolicznych mieszkańców - spoczywały szczątki Władysława Raginisa.
Chodziło o potwierdzenie, iż rzeczywiście są to jego szczątki, a potem przeniesienie ich i godny pochówek w miejscu, gdzie dowódca obrony pod Wizną rzeczywiście zginął. W czasie ekshumacji odkryto szczątki ludzkie, fragmenty umundurowania i uzbrojenia, odłamki i osobiste przedmioty.
We wrześniu 2011 roku odbył się uroczysty pochówek szczątków, niedługo potem badania DNA formalnie potwierdziły, że były to także szczątki kpt. Raginisa. Spoczęły w mogile wojennej, urządzonej we wnętrzu rozbitego schronu dowodzenia obroną odcinka Wizna.
Rok później, w 2012 r., minister obrony narodowej awansował pośmiertnie Raginisa na stopień majora, zaś jego zastępcę, poległego w walkach pod Wizną Stanisława Brykalskiego - na stopień kapitana.
CZYTAJ TAKŻE: