Minister klimatu skierował do konsultacji projekt ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Branża od dawna czekała na ten dokument.
Ministerstwo Klimatu przypomina, że Polska zobowiązana jest do utrzymania po 2020 r. obowiązkowego udziału OZE w końcowym zużyciu energii brutto na poziomie nie niższym niż 15 proc.
Niezależnie od tego, Polska zobowiązała się do osiągnięcia unijnego wspólnego celu OZE (32 proc. do roku 2030) i celu wskazanego w projekcie Krajowego planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 (KPEiK).
Polska deklaruje osiągniecie do 2030 r. 21-proc. udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto.
Zgodnie z KPEiK, do 2030 r. przewiduje się wzrost udziału OZE do ok. 27 proc. w produkcji energii elektrycznej netto.
Osiągnięcie przewidzianych celów w KPEiK wymaga podjęcia działań umożliwiających znaczący wzrost tego udziału.
- Morskie farmy wiatrowe są instalacjami umożliwiającymi produkcję energii elektrycznej z odnawialnego źródła energii, jakim jest siła wiatru, na bardzo dużą skalę, a ich rozwój może w znaczący sposób przyczynić się do realizacji założonych w KPEiK celów - wyjaśnia Ministerstwo Klimatu.
Resort podkreśla, że ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych wychodzi naprzeciw potrzebie szybkiego zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym, poprzez wprowadzenie systemu wsparcia oraz usprawnień administracyjnoprawnych, umożliwiających bardziej efektywne prowadzenie procesu inwestycyjnego w zakresie morskich farm wiatrowych.
Ministerstwo Klimatu przypomina, że trzy najbardziej zaawansowane projekty morskich farm wiatrowych mają moc zainstalowaną na poziomie odpowiednio ok. 1200-1440 MW, 1045 MW oraz 350 MW.
- Jedynie dla jednej z tych instalacji proces inwestycyjny jest na tyle zaawansowany, że mogłaby ona wziąć udział w aukcjach w obecnie funkcjonującym systemie (instalacja posiada podstawowe dla tego typu projektu pozwolenie, jakim jest decyzja środowiskowa, której załączenie do wniosku o wydanie zaświadczenia o dopuszczeniu do aukcji jest obowiązkowe na podstawie obowiązujących przepisów) - podkreśla resort.
Nie ma również podstaw do uznania, żeby w najbliższych latach w ramach pozostałych technologii, które należą do tego samego, co morskie farmy wiatrowe koszyka, mogło dojść do wygenerowania znaczącej podaży projektów.
Ministerstwo Klimatu zwraca uwagę, że już w 2016 r. operator sieci przesyłowej zdiagnozował ryzyko wystąpienia tzw. luki generacyjnej, czyli niedoboru mocy w stosunku do zapotrzebowania (por. „Prognoza pokrycia zapotrzebowania szczytowego na moc w latach 2016 – 2035”, PSE S.A.).
Ryzyko wystąpienia tego zjawiska potwierdził również Prezes URE w dokumencie „Informacja na temat planów inwestycyjnych w nowe moce wytwórcze w latach 2018 – 2032”, sporządzonym na podstawie ankiet wypełnianych przez uczestników rynku.
W ocenie resortu klimatu, morskie farmy wiatrowe są jedyną wielkoskalową, a przy tym zeroemisyjną technologią wykorzystującą odnawialne źródła energii, która ma potencjał w znaczącym stopniu przyczynić się do mitygacji ryzyka wystąpienia niedoborów mocy, nie powodując przy tym znaczących emisji substancji do środowiska.
W pierwszej fazie systemu wsparcia, zaplanowanej na lata 2020-2021, planuje się przyznanie wsparcia dla farm wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej na poziomie 5,9 GW.
Oszacowanie wielkości 5,9 GW wynika z aktualnych najlepszych i najbardziej prawdopodobnych scenariuszy w odniesieniu do realizowanych projektów, które mogą być gotowe do skorzystania z pierwszej fazy systemu wsparcia, czyli fazy przedaukcyjnej.
Wszystkie te projekty uzyskały pozwolenie na wznoszenie sztucznych wysp (PSZW) w 2012/13 roku.
Jednakże zdecydowana większość z nich otrzymała warunki techniczne przyłączenia do sieci dopiero w 2019 roku.
Ministerstwo Klimatu wylicza, że w fazie inwestycyjnej (podczas rozwoju i budowy morskich farm wiatrowych) niezbędnych będzie około 34 tysiące etatów, natomiast docelowo w fazie operacyjnej (obsługa gotowych już farm wiatrowych) będzie to około 29 tysięcy miejsc pracy (po roku 2033, gdy moc morskich farm wiatrowych może osiągnąć nawet 10 GW).