Likwidacja możliwości jednostronnej zmiany umowy przez NFZ to jeden z postulatów, który udało się osiągnąć - mówi Dr Jarosław Krawczyk z zarządu PZ. Dziś zakończyły się ponad 15 godzinne negocjacje PZ z resortem zdrowia.
Dr Krawczyk ocenia, że to najważniejsze ustalenie. - Kompromis polega na tym, że przede wszystkim uzgodniliśmy pewne warunki progowe, które musiały być, czyli podpisywanie umów na czas oznaczony (...), co było dla na niezwykle istotne, i fakt, że umowa w czasie jej trwania nie może być zmieniana jednostronnie - dodaje.
Biurokracja nie służy pacjentom
- Bardzo istotne ustalenie dotyczy również deklaracji pacjentów. Tutaj ministerstwo stało na stanowisku, że deklaracja pacjenta, który traci uprawnienia do świadczeń, co nie znaczy, że nie jest ubezpieczony, wygasa i musi być składana ponownie - mówił Krawczyk -To olbrzymia biurokracja, administracja, no i oczywiście zaburzenie płatności, zaburzenie listy pacjentów.
Teraz pacjent przebywający na długotrwałym zwolnieniu, pojawiający się ponownie w poradni, nie będzie musiał ponownie składać deklaracji.
Od początku 2015 r. większość przychodni podstawowej opieki zdrowotnej medyków zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim jest nieczynna. Punktami spornymi były m.in. nowe obowiązki lekarzy rodzinnych związane z wejściem w życie pakietu onkologicznego oraz sposób finansowania POZ. Według informacji przedstawionych przez MZ w poniedziałek, umowy z NFZ na 2015 r. podpisało 85 proc. lekarzy