„Obrzydliwy i niedopuszczalny atak prof. Hartmana na tych członków naszego społeczeństwa, którzy wyznają inne poglądy niż jego własne, jest złamaniem nie tylko dobrych obyczajów i norm społecznych, ale także Akademickiego Kodeksu Wartości” – czytamy w liście Fundacji im. Zygmunta Starego, adresowanym do rektora UJ, na którym pracuje Hartman. List odnosi się do tekstu, który Hartman zamieścił na swoim blogu przed kilkoma dniami. Nazwał tam wyborców PiS m.in. „psychopatami” i „ograniczonymi umysłowo prymitywami”. Fundacja apeluje o zawieszenie Hartmana.
„Prof. Hartman złamał podstawowe zasady obowiązujące w Uniwersytecie Jagiellońskim i dopuścił się zachowania niegodnego profesora poprzez atak mową nienawiści na tych obywateli naszego kraju, którzy mają inne poglądy niż prof. Hartman” – napisano w liście fundacji, podpisanym przez jej prezesa Krzysztofa Budziakowskiego.
Prezes odniósł się do artykułu, który Hartman zamieścił na swoim blogu przed kilkoma dniami. Tekst wypełniony był inwektywami pod adresem PiS-u i jego elektoratu oraz pod adresem kleru. Tym razem Hartman nazwał Jarosława Kaczyńskiego „straszno-żałosnym despotkiem”, a Kościół oskarżył o sprzyjanie nazistom. „Paranoicy, psychopaci, patologiczni Narcyzowie i ograniczone umysłowo prymitywy mogą się czuć bezpiecznie. To ich czas. Ich Polska. Ich racja i ich triumf. A co sobie do skarpety odłożą, to też ich. Nikt im już tego nie odbierze – tak jak zadowolenia z siebie” – pisał z kolei o wyborcach PiS.
„Obrzydliwy i niedopuszczalny atak prof. Hartmana na tych członków naszego społeczeństwa, którzy wyznają inne poglądy niż jego własne, jest złamaniem, nie tylko dobrych obyczajów i norm społecznych, ale także Akademickiego Kodeksu Wartości przyjętego 25 czerwca 2003 roku na posiedzeniu Senatu Uniwersytetu Jagiellońskiego. Powstanie tego dokumentu – jak czytamy - wynikło z potrzeby zdecydowanego zamanifestowania i podkreślenia zasad oraz wartości, którymi kieruje się wspólnota akademicka UJ” – pisze fundacja.