Tomczyk: Widać, że w PiS nastał czas Antoniego Macierewicza
– To kolejny polityk PiS, który za granicą psuje opinię o naszym państwie. Porównuje władze wybrane legalnie do okupantów Polski – mówił o Macierewiczu rzecznik rządu Cezary Tomczyk.
Rzecznik rządu komentował spotkanie Antoniego Macierewicza z wyborcami, które miało miejsce 2 października w Chicago. Polityk PiS mówił wówczas m.in. o tym, że Polska jest grabiona, a rządzą w niej ludzie na poziomie Bieruta, Bermana i okupantów Polski. – Główny problem polega na tym, by przestali rządzić ludzie dla których polskość to nienormalność, żeby zaczęli rządzić polscy patrioci – mówił na spotkaniu z Polonią. Macierewicz wspominał także o katastrofie smoleńskiej i o publikacji aneksu do raportu o likwidacji WSI po wyborach parlamentarnych. Czytaj więcej
– Ewidentnie widać, że w PiS nastał czas Antoniego Macierewicza. Człowieka, którego znamy z aneksów, raportów, ze służb specjalnych, z likwidacji, zamieszania, z komisji śledczych. To niestety wróciło. To kolejny polityk PiS, który za granicą psuje opinię o naszym państwie. Porównuje władze wybrane legalnie do okupantów Polski. Rzeczywiście, jest to poziom ziemi – mówił o Macierewiczu Tomczyk.
Jak podkreślał, polityk PiS "przez ostatnie kilka miesięcy był skutecznie chowany po to, by pokazać, że partia ma łagodną twarz". – A insynuacje dotyczące szefa Rady Europejskiej ze strony człowieka, który być może za kilka tygodni będzie ministrem obrony narodowej, albo będzie zarządzał służbami specjalnymi, to rzeczywiście wielki problem. Ja się takich ludzi w polskim rządzie obawiam. Z punktu widzenia wizerunku i bezpieczeństwa naszego kraju, to rzeczywiście jest wielki problem – komentował dalej polityk PO.