Tomasz Lis przegrał wytoczony przez Krystynę Pawłowicz proces o ochronę dóbr osobistych. Sąd nakazał naczelnemu „Newsweeka” przeprosiny oraz zapłatę 40.000 zł zadośćuczynienia. Wyrok wydano zaocznie.
„Sąd Okręgowy w Warszawie (…) zobowiązuje pozwanego Tomasza Lisa do opublikowania w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku na 14 stronie tygodnika ‘Newsweek Polska’ (…) oświadczenia (…) następującej treści: ‘Tomasz Lis – Redaktor Naczelny Newsweek Polska przeprasza Panią Krystynę Pawłowicz za naruszenie jej dóbr osobistych – dobrego imienia, czci i godności w artykule p.t. Bulterierka Prezesa, opublikowanym w wydaniu Newsweek Polska w dniu 18 kwietnia 2016 r.” - czytamy w zaocznym wyroku wydanym przez warszawski sąd w sprawie, jaką Lisowi wytoczyła Krystyna Pawłowicz.
Oprócz zamieszczenia przeprosin na łamach „Newsweeka”, Tomasz Lis musi zapłacić posłance 40.000 zł zadośćuczynienia oraz pokryć koszty procesu w wysokości ok. 7000 złotych.
- Jego kłamstwa w artykule p.t. „Bulterierka Prezesa” były nie do obrony. T. Lis oddał sprawę walkowerem. Wydano wyrok zaoczny – skomentowała wyrok Krystyna Pawłowicz.