Terlikowski o Kukizie: Może zrzutka na sanatorium dla przemęczonego lidera, który nie panuje nad słowami?

Gratuluję Pawłowi Kukizowi klasy, wyczucia, smaku i dobrego samopoczucia. I przekonania, że zmęczenie wyjaśnia brak podstawowej kindersztuby już nie w momencie wydarzenia, ale wiele godzin po.
– Stało się. Przegiąłem, wiem – przyznał muzyk wywiadzie dla Wirtualnej Polski. A potem użala się nad sobą. – Jestem potwornie zmęczony ciągłymi wyjazdami, promowaniem referendum, atakami systemu. Potwornie - mówił. Polityk przyznał także, że rzeczywiście wypowiedział obraźliwe słowa. Tyle, że – jak podkreśla – jego rzucone pod nosem słowa brzmiały „PiS-owskie k...y” i nie odnosiły się do dziennikarki, ale do stacji, która „szykuje się do zajęcia miejsca po TVN24.
Jednym słowem trzeba powiedzieć jasno, że Paweł Kukiz bardzo zmęczony był (panie i panowie może zrzutka na sanatorium dla przemęczonego lidera, który nie panuje nad słowami), ale przyznał, że użył sformułowania "pis-owska k...". Tyle, że jak wyjaśnia nie do Katarzyny Hejke, ale do nas wszystkich. I żeby nie było wątpliwości nie przeprasza, choć wie, że przegiął. Gratuluję klasy, wyczucia, smaku i dobrego samopoczucia. I przekonania, że zmęczenie wyjaśnia brak podstawowej kindersztuby już nie w momencie wydarzenia, ale wiele godzin po.
CZYTAJ TAKŻE:
Kukiz tłumaczy się z "PiS-owskiej k....". "Przegiąłem, wiem"
Kukiz przerywa wywiad w TV Republika. Do dziennikarki rzuca: Ty PiS-owska ku***
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Amerykańska lewica w kryzysie. Sondaż pokazuje dramatyczne załamanie poparcia Demokratów

Żaryn komentuje słowa Hołowni: otrzymaliśmy potwierdzenie, że obecny układ rządzący w Polsce generuje najpoważniejsze dla RP zagrożenia

Putin szuka winnych. Seria zatrzymań po porażkach na froncie

Garderoby, dzieci i… 12 białych róż! Wymagania Jennifer Lopez na koncercie w Polsce robią wrażenie!

Dziennikarze WP o kulisach afery noclegowej w Turcji. Główny Inspektor Transportu Drogowego pobierał opłaty za noclegi?

Eutanazja nadal nielegalna we Włoszech. Jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia
