100 tysięcy złotych grzywny musi zapłacić znany dziennikarz telewizji TVN Piotr Kraśko. Był on oskarżony o prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień. "Chodzi o zdarzenie z 19 sierpnia 2016 r. w miejscowości Myszyniec. Policja dokonując kontroli ujawniła, że prowadzący auto marki BMW nie miał prawa jazdy. Zostało mu cofnięte dwa lata wcześniej.
"W tej sprawie w akcie oskarżenia dziennikarza prokuratura wnioskowała o skazanie Kraśki bez przeprowadzenia rozprawy. Prokuratura chciała wymierzenia mu kary grzywny w wysokości 200 stawek dziennych po 500 zł, czyli łącznie 100 tys. zł. Proponowana kara została wcześniej uzgodniona z oskarżonym", podał jako pierwszy portal tvp.info. Dziennikarz został też zobowiązany do opłacenia kosztów postępowania sądowego.
Pisaliśmy wcześniej: Gwiazda TVN w tarapatach. Prokurator chce ogromnej kary. Za co?
"To niejedyny raz, kiedy Piotr Kraśko nie zastosował się do przepisów zabraniających mu prowadzić samochód. W grudniu 2021 r. w mediach pojawiła się informacja, że Kraśko został zatrzymany, kiedy prowadził samochód, choć nie miał do tego uprawnień. Został skazany na karę grzywny w wysokości 7,5 tys. zł i otrzymał roczny zakaz prowadzenia pojazdów. Prokuratura odwołała się od tego wyroku, ale sąd go utrzymał", podała Telewizja Polska.
Od wyroku nie ma odwołania.