"Taki jest nasz cel - uzyskać bardzo wysoki poziom rozwoju gospodarczego oraz uzyskać sprawiedliwość, solidarność i spójność społeczną"
- Dziś polska gospodarka jest w stosunkowo krótkim czasie dogonić przeciętną UE takie jak Włochy czy Hiszpania czy najbogatsze kraje UE jak Niemcy. Ten cel został wyliczony. Naukowcy z SGH którzy niegdyś byli sceptyczni wobec nas, wyliczyli, że za 14 lat dogonimy przeciętną w UE, a za 21 Niemcy. Będziemy znacznie zamożniejsi niż dzisiejsze Niemcy. Mamy wyjątkowo zdolnego energicznego i jeszcze ciągle młodego premiera który mówi, że będzie to jeszcze szybciej – oznajmił prezes PiS Jarosław Kaczyński w Krakowie.
- Sprawa państwa dobrobytu to nie wyłącznie kwestia PKB, bo ono może być niesprawiedliwe dzielone. Państwo dobrobytu to państwo ze stosunkowo równym podziałem PKB. By minimum było zapewnione dla wszystkich. Dla tych którzy chcę i mogą pracować. Są też tacy którzy nie mogą pracować, my o nich pamiętamy - mówił Kaczyński.
- Państwo dobrobytu to państwo w którym nie ma wielkich różnic między miastem a wsią. My idziemy w tym kierunku. Taki jest nasz cel. uzyskać bardzo wysoki poziom rozwoju gospodarczego oraz uzyskać sprawiedliwość, solidarność. Wtedy nasz cel będzie zrealizowany. Droga ku temu to kontynuacja polityki społecznej, zrównoważonego rozwoju i tworzenie mechanizmów które sprawią ze polska gospodarka będzie się unowocześniała - kontynuował.
- Obecnie krytykowany jest nasz plan podnoszenia płacy minimalnej. Niektórzy mówią że to polskiej gospodarce zaszkodzi. Że zaszkodzi to pracownikom. To radykalna nieprawda. Kiedy może nastąpić poprawa w gospodarce? Będzie to możliwe kiedy to będzie opłacalne, kiedy praca będzie droga. To rynek pracownika, my dziś mamy taki rynek, radykalnie obniżyliśmy bezrobocie. Powtarzam, droga do podnoszenia poziomu gospodarki, do możliwie szybkiego wzrostu to droga unowocześnienia. Nie ściągania wielkiej ilości pracowników z zewnątrz, oczywiście chcemy by wracali Polacy z zagranicy i to jest nasz cel ale innych planów wbrew temu co niektórzy twierdzą nie mamy. Poprzez zwiększenie produktywności która jest sercem gospodarki chcemy działać. Temu służą wszystkie planowane przez nas przedsięwzięcia w sferze gospodarczej. Wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw którym sytuacja została radykalnie poprawiona i będzie poprawiana dalej – to jest ta nowa piątka Morawieckiego - mówił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński mówił, że niektórzy twierdzą, że po to by Polska stanęła na zachodnioeuropejskim poziomie rozwoju, musi odrzucić tradycję i upodobnić się do tych krajów. "To perspektywa, którą my zdecydowanie odrzucamy" - podkreślił.
- Dziś w niektórych krajach, za powiedzenie oczywistości, że para homoseksualna nie może mieć dzieci, można mieć proces karny . To się u nas - jak mówią na Podhalu - nie przyjmie. Kobieta, mężczyzna, dzieci. Najczęściej matka czasem ojciec zostają z dziećmi sami, to też wspieramy z całej siły - powiedział.
- Ale fundamentem jest ta rodzina klasyczna. Nie mamy zamiaru jej niszczyć, będziemy jej bronić, broniąc tradycji i polskiej godności a odnieśliśmy w tej sprawie pierwsze sukcesy - powiedział.
Ważne słowa, przekazał prezes PiS także na temat świadomości dotyczącej historii Polski.
- Pierwszego września niemiecki prezydent w Warszawie, przyznał, że Niemcy dopuścili się w Polsce gigantycznych zbrodni także wobec Polaków, to był gigantyczny sukces. Jeszcze jeden dowód na to że można. Będziemy tą drogą iść dalej, polska historia musi być znana nie tylko w Polsce ale i w świecie. Musi być świadomość, że niektórzy są nam bardzo dużo winni i w sferze moralnej i nie tylko natomiast my jeśli chodzi o II wojnę światową nie jesteśmy nikomu winni nic. Takie jest nasze stanowisko taki jest nasz program, który przedstawiamy rodakom do oceny - oznajmił.
- wyborów nie wygrywają sondaże, wybory wygrywa się przy urnach. Trzeba pracować do ostatniej chwili. Jeden głos może zdecydować kto będzie w sejmie a 1000 kto wygra wybory. Jeśli będzie wysiłek i determinacja, że nic za nas nie zostanie zrobione, że nie sondaże wygrywają, z całą pewnością zwyciężymy - stwierdził na zakończenie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Czytaj także: