Tadeusz Płużański: Zawetowanie tej wyczekiwanej ustawy jest klęską bohaterów, a zwycięstwem zbrodniarzy
Tadeusz Płużański, poproszony przez portal Telewizja Republika o komentarz odnośnie dzisiejszego weta prezydenta Andrzeja Dudy i skierowania ustawy degradacyjnej do ponownego rozpatrzenia przez Sejm stwierdził, że zawetowanie tej wyczekiwanej ustawy jest klęską polskiej racji stanu, klęską bohaterów, a zwycięstwem zbrodniarzy i komunistycznych zdrajców.
Portal Telewizja Republika poprosił prezesa fundacji „Łączka” Tadeusza Płużańskiego o komentarz w sprawie decyzji prezydenta. Historyk, decyzję prezydenta Dudy ocenił "bardzo źle". Stwierdził, że skutkiem będzie to, że bohaterowie walczący o Polskę, nadal będą mogli być traktowani na równi z ich komunistycznymi oprawcami.
- Niestety zawetowanie tej wyczekiwanej ustawy jest klęską polskiej racji stanu, klęską bohaterów, a zwycięstwem zbrodniarzy i komunistycznych zdrajców, którzy Polaków represjonowali i mordowali. Nadal będzie niestety tak, że będą stawiani na równi ci którzy walczyli o Polskę jak. np. Żołnierze Wyklęci z ich komunistycznymi prześladowcami. Oceniam ten ruch bardzo źle - podkreślił historyk.
Prezes fundacji „Łączka” stwierdził, że nie zgadza się z żadnym z punktów podanych przez pana prezydenta jako uzasadnienie swojej decyzji.
- Prezydent zwrócił uwagę na kilka spraw, m.in. to, że nie można się odwoływać, że nie można traktować w ten sposób ludzi zmarłych i że nie wszyscy członkowie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego powinni podlegać tej procedurze. Ja się z tym całkowicie nie zgadzam. Z żadnym z tych punktów. Uważam, że jeśli się nie udało zdegradować za życia to trzeba to zrobić po śmierci. Nie widzę żadnego plusu w tym, że ktoś działał we WRON. Nie wiem dlaczego powinniśmy nadal te osoby szanować skoro występowały w instytucji represyjnej wobec Polaków.
Tadeusz Płużański jednoznacznie stwierdził, konkretnie określone przez ustawę osoby, które miały zostać zdegradowane, z pewnością na to zasłużyły.
- Nie rozumiem dlaczego potrzebne jest powoływanie jakichś rzeczników tychże „skrzywdzonych” przez ustawę. Ustawa konkretnie ustalała kto takiej procedurze powinien podlegać i te osoby na pewno zasłużyły na to żeby odbierać im jakiekolwiek stopnie wojskowe. Dziwne że prezydent jest innego zdania – stwierdził historyk Tadeusz Płużański.