– Od początku wiadomo, że Platforma obroni Radka Sikorskiego, bo to byłby zbyt duży wstrząs dla tej partii przed wyborami. Wielu zrobi to niechętnie, bo Sikorski w swoim klubie ma też wielu przeciwników, ale to nie jest moment na takie zmiany. Zacisną zęby i zagłosują za Sikorskim – powiedziała na antenie Telewizji Republika wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło, odnosząc się do dzisiejszej debaty nad wnioskiem PiS o odwołanie marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości skomentowała także postawę obecnego ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny. Według niej Schetyna do tej pory stał w kontrze do partii rządzącej, ale dziś jest po ich stronie.
– Schetyna próbuje rozgrywać swoją polityczną grę i w dużym stopniu chodzi mu o zbudowanie swojej pozycji w Platformie. Ustawiał się w kontrze do poprzedniej władzy, ale dziś stanął po stronie tych, którzy tą politykę realizowali – stwierdziła Szydło. – Sama jestem ciekawa, co powie i jak się dziś zachowa – dodała.
Szydło zaznaczyła także, że Grzegorz Schetyna nie radzi sobie dobrze w roli ministra spraw zagranicznych i nie jest to dla niego odpowiedni resort.
– Radek Sikorski lansował się na stanowisku przewodniczącego MSZ i to był jego żywioł. Schetyna to inny typ polityka i chyba nie za dobrze czuje się od strony merytorycznej. Wywiady, których udzielił do tej pory też nie były porywające. Nie jest to dla niego odpowiedni resort – podkreśliła posłanka.
– Ten sondaż stawia przed naszą partią bardzo ważne zadanie. Musimy trafić do elektoratu, który bardzo się powiększył, czyli do tych niezdecydowanych. Jeździmy po Polsce, jesteśmy w każdym województwie, przygotowujemy różne propozycje. Mam nadzieję, ze do przyniesie dobry skutek i nasza praca zostanie doceniona – powiedziała. – Dla nas najważniejsze jest, aby poprawić swój wynik sprzed czterech lat. Wystawiliśmy najwięcej kandydatów do tej pory i to już jest nasz sukces – podkreśliła Szydło.