Poznań: złe informacje dla pacjentów onkologicznych. Szpital zawiesił wykonywanie nowatorskich zabiegów

Szpital Wojewódzki w Poznaniu zawiesił leczenie metodą PIPAC u pacjentów onkologicznych. Polega ona na leczeniu przerzutów nowotworowych do otrzewnej przez podanie chemioterapii w formie aerozolu. Szansę na leczenie straciło około tysiąca pacjentów. O sprawie poinformowało Radio Poznań.
Metoda być może wróci, ale nie wiadomo kiedy
Decyzja szpitala to odpowiedź między innymi na stanowiska Polskiego Towarzystwa Onkologicznego i Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej, które napisały, że skuteczność tej metody nie została jednoznacznie udowodniona w badaniach klinicznych"– czytamy na stronie rozgłośni.
Wstrzymanie tej procedury nie oznacza, że nie będziemy jej w ogóle stosować” – powiedział dyrektor szpitala prof. Dawid Murawa.
Dodał, że z powodu zamieszania procedura została wstrzymana i obecnie nie jest wykonywana.
Nie oznacza to jednak, że nie będziemy jej stosować w przyszłości. Pojawiały się zarzuty, czy jest to metoda eksperymentalna i gdzie może być wykonywana. Nasze stanowisko jest jasne: nie jest to metoda eksperymentalna” – dodał dyrektor.
Tysiąc chętnych
Prof. Murawa jest zdania, że metoda jest bezpieczna dla pacjentów i – co ważne – tania. Jak czytamy na stronie poznańskiej rozgłośni, „szpital zaczął ją stosować, opierając się na wytycznych europejskich ekspertów”. Do tej pory z metody skorzystało czworo pacjentów, a kolejnych około tysiąc osób zapisało się na zabieg.
Szpital chce przystąpić do badań klinicznych dotyczących tej metody, które prowadzi 6 ośrodków w Europie, co pozwoliłoby wznowić jej stosowanie.
Odpowiedzi w sprawie naszych wniosków spodziewamy się za kilka tygodni - mówi dyrektor szpitala prof. Dawid Murawa.
Z uwagi na te różne zamieszania i wątpliwości będziemy naszych pacjentów, w momencie, kiedy uruchomimy te procedury międzynarodowe, wprowadzać do tych wszystkich badań klinicznych, wtedy zakończymy tak zwaną jałową dyskusję na temat tego, czy słuszną drogą jest pomagać pacjentowi" - powiedział profesor.
Według medyka metoda w tej chwili nie jest refundowana, ale nie wini za to NFZ. Refundacja będzie możliwa dopiero po pozytywnej opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych.
Koszt pierwszych zabiegów Szpital Wojewódzki w Poznaniu pokrył z własnych środków.
Źródło: Republika, Radio Poznań
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X