Szpiegował na rzecz Rosji za pieniądze. Sprawą zajął się sąd
Akt oskarżenia przeciwko Januszowi N. za szpiegostwo na rzecz obcego wywiadu został skierowany do sądu. Taką informację przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Za zrealizowane zadania na rzecz służb Rosji oskarżony brał pieniądze.
Przekazał, że śledztwo mazowieckiego pionu PZ Prokuratury Krajowej było prowadzone wspólnie z olsztyńskim wydziałem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Prokurator oskarżył Janusza N. o szpiegostwo na rzecz służb specjalnych Federacji Rosyjskiej przeciwko interesom Rzeczpospolitej Polskiej. Ponadto zarzucił Januszowi N. również złamanie ustawy o narkomanii oraz podrabianie dokumentów. Grozi mu za to do 15 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek prokuratora wobec Janusza N. stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
"W ramach śledztwa wykonano liczne czynności i pozyskano materiał dowodowy w drodze międzynarodowej pomocy prawnej oraz wspólnego zespołu śledczego JIT", przekazał prok. Nowak.
Prokurator ustalił, że za zrealizowane zadania oskarżony otrzymywał wynagrodzenie w gotówce. Prowadził aktywność na rzecz Federacji Rosyjskiej, którą nasilił po tym, jak wcześniej pod zarzutem szpiegostwa zatrzymano jego współpracownika. Janusz N. na zlecenie osób działających na rzecz rosyjskiego wywiadu, nawiązywał kontakt z polskimi oraz zagranicznymi politykami, w tym pracującymi w Parlamencie Europejskim oraz angażował ich do działań mających charakter propagandowy, dezinformacyjny oraz prowokacji politycznych.
Rzecznik PK podkreślił, że oskarżony prowadził swoją działalność na terenie Polski, Unii Europejskiej i innych krajów, która wpisywała się w rosyjskie przedsięwzięcia propagandowo-dezinformacyjne podejmowane w celu osłabienia pozycji Rzeczpospolitej Polskiej w UE i na arenie międzynarodowej.