– Apele o to, żebyśmy mówili w Brukseli czy w Strasburgu co innego, niż w Polsce nie mają sensu – komentował prośbę premier Beaty Szydło o to, aby wszyscy polscy europosłowie kierowali się dobrem naszego kraju europoseł PO Adam Szejnfeld
– Gdyby w Polsce był tylko i wyłącznie polityczny spór międzypartyjny, to byłaby to cecha charakterystyczna demokracji. Natomiast w Polsce mamy do czynienia z łamaniem konstytucji, próbą złamania systemu ustrojowego państwa bez konstytucyjnej delegacji, więc milczeć nie możemy – zapowiadał. – Nie możemy obiecywać, czego oczekuje od nas pewnie premier i PiS, żebyśmy kłamali. Będziemy mówili prawdę o tym, co partia rządząca, rząd i głowa państwa w naszym kraju czynią – dodawał
Wcześniej europoseł PiS Tomasz Poręba dopytywał publicznie przedstawicieli PO, "czy to prawda, że Platforma Obywatelska stoi za rezolucją, która jest planowana w kontekście tej debaty". – Pytani dziś wprost przez naszych europosłów, nie odpowiedzieli na to pytanie – zaznaczał. CZYTAJ WIĘCEJ...