Szefował gangiem narkotykowym. Usłyszał zarzuty
Do sądu w Gdańsku trafił akt oskarżenia przeciwko kierującemu gangiem narkotykowym. Chodzi o przemyt 700 kilogramów narkotyków o wartości co najmniej 35 milionów złotych.
Hurtowo przemycali narkotyki
Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku poinformował dzisiaj, że to już trzeci akt oskarżenia dotyczący gangu działającego na terenie województwa pomorskiego i mazowieckiego, a zajmującego się hurtowym przemytem narkotyków z Hiszpanii do Polski.
"Chodzi o przemyt 700 kilogramów narkotyków o wartości co najmniej 35 milionów złotych. Oskarżonym jest kierujący tą grupą przestępczą Adam S."
- dodał Gruchalla.
Narkotyki były ukrywane w atrapach agregatów chłodniczych. Pierwsze osoby w sprawie zostały zatrzymane bezpośrednio po dostarczeniu transportu narkotyków z Hiszpanii do magazynu w Redzie. Następnie, w toku śledztwa ustalono, że już wcześniej miało miejsce przynajmniej 14 transportów narkotyków ukrytych w atrapach generatorów prądów i przewiezionych z Hiszpanii do Polski.
Mężczyzna został oskarżony o kierowanie zbrojną grupą przestępczą i przemyt narkotyków. Grozi mu do 20 lat więzienia.
W tej sprawie do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafiły wcześniej dwa akty oskarżenia przeciwko łącznie 10 członkom gangu narkotykowego. Do oskarżenia szefa grupy doszło dopiero teraz, bo mężczyzna ukrywał się w Hiszpanii.
Poszukiwany był Europejskim Nakazem Aresztowania i czerwoną notą Interpolu. W kwietniu 2024 roku został zatrzymany w Hiszpanii. Posługiwał się sfałszowanym dokumentami. Po przekazaniu go pod koniec października 2024 roku do Polski został tymczasowo aresztowany.
Śledztwo jest rozwojowe
Śledztwo w tej sprawie nie jest jeszcze zakończone i nie są wykluczone dalsze zatrzymania.
W toku śledztwa prokurator zastosował wobec mężczyzny zabezpieczenie majątkowe na mieszkaniu o wartości 1,3 mln zł. Własność nieruchomości została przeniesiona na inną osobę. Jednak, jak ustalili śledczy, faktycznym właścicielem nieruchomości jest Adam S.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X