Szef MON uspokaja: Służby nie raportują wyższego poziomu zagrożenia dla Polski

- Podkreślam, że służby nie raportują zwiększenia poziomu zagrożenia dla Polski w wyniku sytuacji, jaka miała miejsce na Ukrainie. Zobowiązałem dowódców oraz szefów służb do stałego monitorowania tej sytuacji oraz do informowania i meldowania na temat jej rozwoju – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w poniedziałek w Warszawie.
Szef MON spotkał się 26 listopada br. z kadrą kierowniczą Sił Zbrojnych RP w celu omówienia sytuacji na Morzu Azowskim. Podczas odprawy z udziałem Szefa Sztabu Generalnego WP, dowódcy Sił Zbrojnych RP oraz szefowie wojskowych służb złożyli meldunki w związku z zaostrzeniem sytuacji na Morzu Azowskim.
- Przed chwilą wysłuchałem meldunków złożonych przez Szefa Sztabu Generalnego, dowódców rodzajów sił zbrojnych oraz szefów wojskowych służb specjalnych. Meldunki dotyczyły sytuacji, jaka ma miejsce na Ukrainie. (…) Oczywiście jest to dla nas ważne ze względu na to, że sąsiadujemy zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją, a więc sytuacja jaka ma miejsce na wschodniej Ukrainie wpływa także na sytuację w Polsce. Stąd stałe monitorowanie i stałe informowanie o biegu zdarzeń – zaznaczył szef MON.
Minister podkreślił w oświadczeniu, że rząd polski sprzeciwia się wszelkim działaniom, które naruszają porządek międzynarodowy i które tworzą sytuację łamania prawa międzynarodowego.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości

Ziobro interweniuje ws. Barskiego. Oskarża Żurka o bezprawne działania, "to sytuacja bez precedensu"
Człowiek Trumpa wykazał hipokryzję Sikorskiego. "Izrael działa zgodnie z prawem, nie jest tyranem historii"
Parlament przegłosował ustawę ograniczającą prawa rodzicielskie. Weto prezydenta może ochronić dzieci i rodziny
Najnowsze

Ziobro interweniuje ws. Barskiego. Oskarża Żurka o bezprawne działania, "to sytuacja bez precedensu"

Niespokojna noc dla strażaków na Dolnym Śląsku. Dwa pożary budynków w Nowej Rudzie.

Hołownia i Trzaskowski budują nową partię? Koniec Tuska coraz bliżej?

Sędzia z Iustitii mówi o „Prawie przez małe i duże P”. Konstytucja milczy o takich przypadkach
