Szczecin zmaga się ze skutkami gwałtownej ulewy. W akcji biorą udział strażacy, służby miejskie i WOT
Podtopienia ulic i budynków, a także samochodów na wielu ulicach Szczecina to skutki gwałtownej nawałnicy, która przeszła nad stolicą Pomorza Zachodniego wieczorem i w nocy ze środy na czwartek. Walczą z nimi strażacy z pomocą żołnierzy WOT, a także służby miejskie.
Ulewny deszcz zaczął padać w Szczecinie późnym popołudniem w środę – intensywne opady trwały przez całą noc i ranek. Jeszcze wieczorem szczecinianie informowali się wzajemnie na portalach społecznościowych o zalanych ulicach, podtopionych piwnicach i garażach.
Zalane były ulice w centrum, a także na osiedlach w zachodniej i północnej części miasta. Po trwających całą noc opadach niewiele jest miejsc, których nie dotknęłyby skutki ulewy.
To była jedna z najtrudniejszych nocy
- To była jedna z najtrudniejszych nocy dla wszystkich służb od wielu lat – napisał na swoim profilu facebookowym prezydent Szczecina Piotr Krzystek, informując, że zostało zwołane spotkanie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
- Wieści niestety nie są dobre. Zalane ulice, podtopienia, kilkadziesiąt włazów od studzienek, które zniknęły. Kilkaset zgłoszeń do ZWiK, Straży Pożarnej, Policji i Straży Miejskiej. Nieustanna praca tych służb, by poprawić sytuację. A prognozy pogody nie napawają optymizmem. Tramwaje jeżdżą w miarę normalnie, autobusy mają niestety więcej problemów – napisał Krzystek.
Wśród zamieszczonych w internecie zdjęć widać, że woda wdarła się do piwnic i niemal w całości wypełniła m.in. garaże w wielu częściach miasta. Na ulicy Ostrobramskiej zatopiła stojące przy budynkach samochody.
Utrudnienia na ulicach
Zalane ulice to także przyczyna dużych utrudnień dla kierowców – problemy mają przede wszystkim ci, którzy chcą przedostać się z lewego na prawy brzeg miasta przez Trasę Zamkową i most Długi.
Jak poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP kpt. Tomasz Kubiak, od północy do godz. 10 strażacy interweniowali w Szczecinie 205 razy (w województwie 333).
Do pomocy w usuwaniu skutków załamania pogody skierowani zostali także terytorialsi.
WOT wspiera miejskie służby
- Na wniosek wojewody o godz. 3 zaczęliśmy powoływać żołnierzy do stawiennictwa natychmiastowego w celu wsparcia służb prezydenta Szczecina, a w szczególności Państwowej Straży Pożarnej – poinformował rzecznik prasowy 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej Marcin Górka.
Żołnierze WOT wspierają strażaków m.in. na ulicy Somosierry, gdzie przed posesjami układają worki z piaskiem, zabezpieczając je przed ewentualną kolejną ulewą. Mieszkańcy ulicy — jak i wielu ulic w mieście — od rana sprzątają tereny przed domami, zalane piwnice i garaże.
Według prognoz IMGW intensywne deszcze mogą padać w całym Zachodniopomorskiem jeszcze do czwartkowego wieczoru.