– W nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest przepis, którego TK nie może obecnie zrealizować – mówił w studiu Telewizji Republika Jerzy Stępień, sędzia TK w stanie spoczynku, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Jak podkreślił Stępień, po wejściu wczoraj w życie nowelizacji ustawy o TK, w obecnej sytuacji trybunał stoi przed wymaganiami, których nie jest w stanie spełnić. Były prezes TK tłumaczył, że chodzi o wymóg orzekania w pełnym składzie 13 sędziów, który nie może zostać spełniony, ponieważ 5 sędziów zostało wybranych nielegalnie. – Dajemy TK narzędzie, którego nie może on użyć – mówił prof. Stępień,
– Nie ma pełnego składu 13 sędziów (...) ci sędziowie (o których TK orzekł, że zostali wybrani niekonstytucyjnie - red.) są takimi sędziami na niby – mówił były prezes trybunału.
Jak tłumaczył Stępień, w sytuacji kiedy TK orzekł, że Sejm poprzedniej kadencji wybrał dwóch sędziów w sposób niekonstytucyjny, a Sejm obecnej kadencji wybrał trzech sędziów w sposób niekonstytucyjny, całą procedurę należałoby powtórzyć. Gość Telewizji Republika podkreślił, że po zaprzysiężeniu brakujących pięciu sędziów, należałoby też zmienić ustawę o TK, tak by była ona konstytucyjna.
Stępień podkreślił też, że chociaż on sam jest przekonany, że sędziowie wybrani przez PiS uchwałami Sejmu zostali wybrani niezgodnie z konstytucją, to nie jest to łatwa do interpretacji sytuacja. – W prawie trudno znaleźć dwie analogicznie sytuacje, trzeba patrzeć na szerszy kontekst – mówił sędzia, podkreślają jednocześnie, że w jego przekonaniu uchwałami przegłosowanymi przez PiS nie powinno się wybierać nowych sędziów.
Zaskarżona do TK przez PO nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym została uchwalona przez Sejm w ubiegły wtorek, a w noc poprzedzającą Wigilię bez poprawek przyjęli ją senatorowie. Następnie trafiła do prezydenta, który mógł ją podpisać, zawetować, skierować do TK. Wczoraj skorzystał z pierwszego rozwiązania, co oznacza, że nowe przepisy zostały zatwierdzone. Czytaj więcej
Czytaj więcej: