Z sondażu IBRiS wykonanego dla „Rzeczpospolitej” wynika, że Grzegorz Schetyna nie cieszy się poparciem na stanowisko premiera nawet wśród własnych wyborców. Lider PO "premierem czwartego wyboru". Największym poparciem cieszy się Kosiniak-Kamysz.
Ciekawe informacje przyniósł najnowszy sondaż przygotowany przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej".
Gdyby na jesieni 2019 roku PiS utraciło władzę, to spośród polityków opozycji, największym poparciem na stanowisko premiera, cieszyłby się lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef PO Grzegorz Schetyna poniósł druzgocącą porażkę. Biorąc pod uwagę poparcie w wyściugu na stanowisko premiera (jeśli PiS utraciłoby władzę) znalazł się dopiero na czwartej pozycji.
Prócz szefa PSL, wyprzedzili go również Robert Biedroń i Paweł Kukiz.
PO "potrafiące" przekuwać porażki w sukcesy - jak było z ostatnimi wyborami samorządowymi - które Koalicja Obywatelska bezsprzecznie przegrała ze Zjednoczoną Prawicą a mimo to głosząca wielką wiktorię ma teraz nie lada orzech do zgryzienia. Ciekawe jak poradzą sobie z tym, żeby przedstawić jako sukces to, że nawet wyborcy PO, wskazują chętniej na premiera lidera PSL niż samego Schetynę.
Gdyby @pisorgpl utraciło władzę, to @KosiniakKamysz byłby najlepszym kandydatem na premiera. Na kolejnych miejscach, z niemal identycznymi wynikami znaleźli się @RobertBiedron i Paweł #Kukiz. #sondaż @IBRiS_PL dla @rzeczpospolita https://t.co/ChX9Q8W8Ye pic.twitter.com/LBYzI65m39
— IBRiS (@IBRiS_PL) 2 stycznia 2019