Przejdź do treści

Społeczny i polityczny program dla Polski Prymasa Tysiąclecia

Źródło:

Zapowiedź beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia powinna nas skłaniać do realizacji jego programu społecznego i politycznego dla Polski. Szczególnie zobowiązani do tego są politycy, którzy chętnie i mocno odwołują się do katolicyzmu i roli Kościoła - pisze w najnowszej "Gazecie Polskiej Codziennie" Tomasz Terlikowski.

Informacja o zatwierdzeniu cudu za wstawiennictwem kardynała Stefana Wyszyńskiego zastała mnie w Komańczy. To właśnie w tym miejscu powstały, w efekcie wielomiesięcznych przemyśleń, jasnogórskie śluby narodu, które – warto sobie to uświadomić – pozostają wielkim projektem naprawy Polski. Niestety, choć śluby składaliśmy wtedy wszyscy jako Polacy, choć przyrzekaliśmy je realizować, wiele z ich elementów pozostaje nieobecnych czy spychanych na margines życia politycznego, i to nawet przez partie, które otwarcie deklarują swoje przywiązanie do Kościoła. Dlatego warto przypomnieć owe zobowiązania, śluby, które złożyliśmy przed Panem i które wciąż czekają na realizację.


Budowa chrześcijańskiego państwa

Pierwszym z nich pozostaje przyrzeczenie budowania w naszym kraju rzeczywistego królestwa Matki Bożej i Jezusa Chrystusa. „Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym królestwem Twoim i Twojego Syna, poddanym całkowicie pod Twoje panowanie, w życiu naszym osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym” – wołali wtedy Polacy. A zadanie to postawił przed nami później także św. Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki do wolnej Polski w 1991 r., gdy proponował nam zbudowanie demokracji chrześcijańskiej w miejsce demokracji liberalnej. Niestety, ówczesne elity władzy pomysł ten odrzuciły i nigdy nie został on już podjęty.

Obrona każdego budzącego się życia

Kolejny ślub odnoszący się do życia społecznego jest jeszcze bardziej jednoznaczny, bowiem dotyczy obrony życia poczętego. „Święta Boża Rodzicielko i Matko Dobrej Rady. Przyrzekamy Ci z oczyma utkwionymi w żłóbek betlejemski, że odtąd wszyscy staniemy na straży budzącego się życia. Walczyć będziemy w obronie każdego dziecięcia i każdej kołyski równie mężnie, jak ojcowie nasi walczyli o byt i wolność Narodu, płacąc obficie krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć ponieść, aniżeli śmierć zadać bezbronnym. Dar życia uważać będziemy za największą łaskę Ojca Wszelkiego Życia i za najcenniejszy skarb Narodu” – ślubował wtedy naród, idąc za nauczaniem prymasa. I aż trudno nie zadać pytania, jak to możliwe, że w rządzonej przez prawicę Polsce nic się w sprawie obrony życia nie zmienia, nie ma nawet prób zmiany prawa w takim duchu, by nienarodzone dzieci były lepiej chronione. To zadanie, które stawia przed nami prymas Wyszyński, a jego beatyfikacja jest świetnym momentem, by zadanie to zrealizować.

Strzec nierozerwalności małżeństwa

Wzmocnienie rodziny, ograniczenie liczby rozwodów, umacnianie naszej dzietności – to kolejne zadanie, które przed politykami katolikami stawia prymas Wyszyński. „Matko Chrystusowa i Domie Boży. Przyrzekamy Ci stać na straży nierozerwalności małżeństwa, bronić godności kobiety, czuwać na progu ogniska domowego, aby przy nim życie Polaków było bezpieczne. Przyrzekamy Ci umacniać w rodzinach królowanie Syna Twego Jezusa Chrystusa, bronić czci Imienia Bożego, wszczepiać w umysły i serca dzieci ducha Ewangelii i miłości ku Tobie, strzec Prawa Bożego, obyczajów chrześcijańskich i ojczystych. Przyrzekamy Ci wychować młode pokolenie w wierności Chrystusowi, bronić go przed bezbożnictwem i zepsuciem i otoczyć czujną opieką rodzicielską” – głosił tekst Ślubów Jasnogórskich. W tej sprawie jest nieco lepiej, bo rzeczywiście można powiedzieć, że władze państwowe walczą z systemowym zepsuciem czy próbami niszczenia prawnej struktury rodziny, ale… jeśli chodzi o umacnianie nierozerwalności, to nic istotnego się nie dzieje ani na polu kultury, ani Kościoła, ani państwa.

Czytaj więcej we wtorkowej "Codziennej".

 

Serdecznie polecamy wtorkowe wydanie „Codziennej”.

Zapraszamy na https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/TtEuBHKZla

— GP Codziennie (@GPCodziennie) 28 października 2019

 

 

 Czytaj także:

Rzecznik prezydenta ma dość! Rozprawia się z „opozycją prodemokratyczną”

Tomasz P. Terlikowski / Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa