PiS mógłby liczyć w wyborach na 35,9 proc. głosów, ruch Polska 2050 Szymona Hołowni na 20,9 proc., a Koalicja Obywatelska na 18,1 proc. – wynika z sondażu pracowni Estymator.
Jak wyliczyła pracownia, oznaczałoby to, że PiS uzyskałoby 200 mandatów poselskich, czyli o 35 mniej niż podczas wyborów w 2019 r.
Na Ruch Szymona Hołowni Polska 2050 zagłosowałoby 20,9 proc. respondentów (wzrost o 2,6 pkt proc.). Ruch Hołowni uzyskałby tym samym 105 mandatów.
Na Koalicję Obywatelską, w skład której wchodzą PO, Nowoczesna, Zieloni i Inicjatywa Polska, głos oddałoby 18,1 proc. ankietowanych, czyli o 1,0 pkt proc. więcej. Taki wynik przełożyłby się na 85 mandatów – o 49 mniej niż koalicja uzyskała w wyborach.
Według sondażu do Sejmu dostałaby się także Lewica z 10,7 proc. poparcia (spadek o 0,9 pkt proc. i 41 mandatów), Konfederacja z 6,8 proc. (bez zmian wobec sondażu z 11-12 marca; 18 mandatów), oraz PSL-Koalicja Polska z 5,2 proc. (spadek o 0,7 pkt proc. i 10 mandatów).
Poniżej progu pozostałoby ugrupowanie Kukiz'15 z 2,1 proc. poparciem.
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 59 proc.