Grzegorz Schetyna w programie TVN24 "Jeden na jeden" skomentował decyzję o zawieszeniu Michała Kamińskiego. – Żadnego knebla nikt nie zakłada nikomu. To kwestia elementarnej organizacji, autodysycypliny. Został w ten sposób ukarany. Podzielam tę decyzję i ją rozumiem. Nie ma świętych krów w Platformie. Jeżeli ktoś będzie uważał, że będzie robił swoją politykę, bo ma swoje doświadczenie, swoje pomysły, to się będzie stawiał poza grupą PO – powiedział szef partii.
Przypomnijmy, że wczoraj wieczorem portal "Gazety Wyborczej" poinformował, że poseł PO Michał Kamiński, a zarazem jeden z najbliższych współpracowników byłej premier Ewy Kopacz, został zawieszony na miesiąc w prawach członka klubu. Powodem takiej decyzji miał być fakt, że Kamiński nie informował o swoich wystąpieniach medialnych kierownictwa klubu i Marcina Kierwińskiego, który odpowiada za politykę medialną klubu PO. CZYTAJ WIĘCEJ
Do zawieszenia odniósł się również szef PO Grzegorz Schetyna, który powiedział, że PO jest partią ludzi wolnych i dumnych, a nikt nikomu nie nakłada knebla. Jak dodał, to wyłącznie kwestia organizacji partii, zaś Kamiński w tej kwestii jest "recydywistą". – Gratuluję mu poczucia humoru, ale sugeruję, aby lepiej wpisał się w działanie klubu. To była jednogłośna decyzja. Wszyscy ludzie klubu PO muszą pilnować tego, żeby ten zespół dobrze funkcjonował – stwierdził.