– Jednym z ważnych elementów współczesnej wojny jest obrona zarówno cybernetyczna i informacyjna przed atakiem przeciwnika. Czy Polska jest atakowana informacyjnie? – Marka Jakubiaka, posła Kukiz\'15 pytał w programie "Odkodujmy Polskę" Tomasz Sakiewicz.
– Tego dokładnie stwierdzić nie można, można mieć domniemania. Służby rosyjskie postawiły na internet, na przekaz informacji drogą elektroniczną. Nawet chodzą słuchu, że Stany Zjednoczone, są w kręgów zainteresowań tych służb. Słyszałem informację, że służby specjalne rosyjskie przyczyniły się do wygranej Trumpa. Ciężko stwierdzić ile w tym prawdy – odpowiedział Marek Jakubiak.
– Powoli chyba powinny żałować. Nominacje Donalda Trumpa nie są życzliwe dla Rosjan, chociażby nominacje dla szefa CIA – stwierdził Tomasz Sakiewicz.
O tym jak będzie rządził Donald Trump próbował przewidywać Marek Jakubiak, który podobnie jak Trump jest przedsiębiorcą. – Przedsiębiorcy to są ludzie którzy myślą pragmatycznie. Trump będzie mówił językiem Romana Dmowskiego, że reprezentuje przede wszystkim naród amerykański. Bo tu można rozumieć przedsiębiorstwo jako dane państwo. Namawiam gorąco rządzących w Polsce, aby traktowali sprawy identycznie. Nie martwy się o Czechów, o Niemców, martwmy się o siebie – zauważa poseł.
Ważnym elementem zmian w dzisiejszym bezpieczeństwie Polski jest tworzona Obrona Terytorialna. – Młodzi ludzie garną się do Obrony Terytorialnej. Sam to widziałem. Coś się zmieniło w Polskim społeczeństwie. Ludzie z małych miasteczek garną się do służby. Obrona Terytorialna może być szansą na pewne odrodzenie się Polaków. Młodzi ludzie, z małych miasteczek, którzy nie mieli ze sobą co zrobić, emigrowali, staną się wojskowymi. Dostaną pewne pieniądze, nie duże, ale zawsze, do tego otrzymają mundur, będą reprezentować pewna rolę społeczną – stwierdza redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
– Kukiz'15 od samego początku w swoich założeniach obronnych mówił, że Obrona Terytorialna jest podstawą dzisiejszego działania. Inaczej mówiąc, czy Rosjanie zaatakowali Ukrainę, czy „zielone ludziki”? Pamiętajmy – zdjęto dystynkcje, zdjęto numery rejestracyjne, dziesiątki tysięcy powietrzno-desantowców zaatakowało półwysep i nikt niczego nie miał do zarzucenia. To był nowy rodzaj wojny, gdzie nie ma z kim walczyć – przypominał poseł Ruchu Kukiz'15.