Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia oddalił w piątek wniosek prokuratury o aresztowanie biznesmena Leszka Czarneckiego. Prokuratura zapowiedziała, że zaskarży to postanowienie.
Roman Giertych, który jest pełnomocnikiem Czarneckiego, poinformował, że "Sąd Rejonowy oddalił (...) wniosek (po raz trzeci) prokuratury o aresztowanie dr Leszka Czarneckiego. Przyczyna oddalenia taka jak zawsze: brak dowodów przestępstwa. Do dziś trwa nagonka na Czarneckiego za zawiadomienie o aferze KNF" - poinformował w piątek na platformie X pełnomocnik biznesmena mec. Roman Giertych.
Był to trzeci wniosek o tymczasowy areszt dla Leszka Czarneckiego rozpatrywany przez sąd w śledztwie dotyczącym afery GetBack.
Ostatni wniosek prokuratury Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście oddalił w czerwcu ubiegłego roku stwierdzając, że materiał dowodowy nie wskazuje na duże prawdopodobieństwo tego, żeby popełnił on czyn zabroniony.
Wówczas prokuratura informowała, że złożyła wniosek o uchylenie tego postanowienia z uwagi na zaistnienie "bezwzględnej przyczyny odwoławczej w postaci braku podpisu pod orzeczeniem". "Rażący błąd sądu rejonowego, który nie opatrzył postanowienia podpisem, skutkował uchyleniem przez Sąd Okręgowy w Warszawie wadliwego postanowienia w przedmiocie stosowania środków zapobiegawczych" - podawała prokuratura.