Rzecznik Komendy Głównej Policji poinformował dziś, że odwołano komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu w związku z ujawnionym przez "Superwizjer" materiałem dot. śmierci Igora Stachowiaka na wrocławskiej komendzie.
- Dodatkowo we wnioskach ze wstępnego sprawozdania znalazły się jeszcze inne zapisy dotyczące m.in. odwołania ze stanowiska pełniącego wówczas, rok temu, obowiązki komendanta miejskiego policji we Wrocławiu, a także wszczęcia postępowania dyscyplinarnego osobom odpowiedzialnym za czynności wyjaśniające i postępowania dyscyplinarne, które w tej sprawie były prowadzone - powiedział na konferencji prasowej Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.
- Chcę przeprosić w imieniu polskich policjantów za te sceny, które zostały nagrane - powiedział Ciarka. - Na coś takiego nie ma przyzwolenia. Jeden taki przypadek (...) może zaważyć na wizerunku całej 130-tysięcznej formacji policji, mimo że codziennie polscy policjanci uczestniczą w 15 tys. interwencji - oświadczył rzecznik KGP. Dodał, że w 99 proc. są one prowadzone w sposób należyty.