Rodzice córek rozwodzą się częściej niż ci, którzy mają synów
Najnowsze badania pokazują, że rodzice córek rozwodzą się częściej niż ci, którzy mają synów. Różnica pojawia się dopiero wtedy, gdy dzieci są nastolatkami.
Badania przeprowadzone już w latach 80. dostarczyły mocnych dowodów na to, że jeśli pierworodna pociecha jest dziewczynką, zwiększa się prawdopodobieństwo późniejszego rozstania rodziców. W tamtym czasie naukowcy spekulowali, że jest to wyraz „preferencji syna”, zjawiska, które w swojej najbardziej ekstremalnej formie objawia się jako selektywna aborcja lub dzieciobójstwo potomstwa płci żeńskiej.
Praca opublikowana w Economic Journal obala jednak tę koncepcję. Jan Kabatek z University of Melbourne i David Ribar z Georgia State University w Atlancie potwierdzają, że pierworodna córka rzeczywiście zwiększa ryzyko rozwodu rodziców, zarówno w Ameryce, jak i w Europie. Ale w ich badaniach uwzględniono również wpływ wieku dzieci. Okazało się, że ryzyko „rozwodu córki” pojawia się tylko w wieku nastoletnim. Córki, zanim osiągną wiek 12 lat, nie są bardziej powiązane z rozstaniem rodziców niż synowie. „Gdyby ojcowie naprawdę chętniej odchodzili, bo woleliby synów, na pewno nie czekaliby na to 13 lat” – tłumaczy dr Kabatek. Według nich powodem jest to, że rodzice nastoletnich córek częściej kłócą się o sposób ich wychowywania w trudnym okresie dorastania niż rodzice chłopców.