Republika zawiadamia prokuraturę ws. działań Kancelarii Premiera!
Telewizja Republika złożyła zawiadomienie do prokuratury "o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa" przez pracowników Kancelarii Premiera, zajmujących się rozdzielaniem akredytacji prasowych na konferencje dotyczące powodzi w południowej i zachodniej Polsce. Zawiadomienie dotyczy dwóch ostatnich przypadków, kiedy dziennikarze TV Republika nie zostali wpuszczeni na konferencje prasowe dotyczące sytuacji na terenach powodziowych. W poniedziałek Adrian Stankowski nie dostał akredytacji na konferencję w Warszawie z udziałem premiera Donalda Tuska, tego samego dnia Janusz Życzkowski został siłą usunięty z posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu, na który akredytację otrzymali inni dziennikarze.
To, jak czytamy w zawiadomieniu, "skutecznie uniemożliwiło (...) przekazanie najważniejszych informacji dla osób żyjących na tym obszarze, a w konsekwencji mogło narazić obywateli na utratę zdrowia lub życia"
W obydwu przypadkach biuro Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zajmujące się rozsyłaniem akredytacji prasowych, pominęło dziennikarzy TV Republika, nie uzasadniając swojej decyzji.
Sztab Kryzysowy Tuska. Życzkowski: szef rządu wziął Republikę na celownik
Redaktor naczelny Republiki podkreśla, że w czasie katastrofy ważne jest nie tylko to, by informacja była powszechna, ale także, by można ją było uzyskać w kanałach, które budzą zaufanie.
Dla 10 milionów odbiorców takim kanałem jest TV Republika - przypomniał Tomasz Sakiewicz. Dodał, że w takich przypadkach politykę i własne uprzedzenia w takich sytuacjach odkłada się na bok. Donald Tusk przedkłada nawet bardzo niskie cele polityczne, które nie mają znaczenia na dłuższą metę, nad życie, zdrowie i mienie ludzi
Źródło: Republika; niezalezna.pl, X-com