Kilkaset osób uczestniczy w warszawskim proteście rodziców przeciwko deklaracji LGBT+. Demonstranci domagają się od prezydenta stolicy wycofania się z zapowiedzi wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej opartej na standardach WHO.
Protestujący mieli transparenty takie jak: "Stop manipulacji, dewiacji, pedofilii", "Stop LGBT", "Wychowanie tak, indoktrynacja nie", "Nie róbcie z polskich szkół sodomy", "Ręce precz od naszych dzieci".
– Standardy edukacji seksualnej to jest przygotowanie ofiar dla pedofilii i to właśnie szykują nam rzadcy warszawy. Myśleli, że nikt tych standardów nie przeczyta i na szczęście stało się inaczej - mówił Mariusz Dzierżawski, jeden z organizatorów manifestacji.
– Nie ma na to zgody! Takie rzeczy od kilkudziesięciu lat dzieją się na zachodzie dlatego, że klasa polityczna zdradziła rodziców, zdradziła dzieci. Żeby do tego nie dopuścić w Polsce potrzebna jest samoobrona rodziców - dodał.
– Tutaj jest mnóstwo rodziców. Też mam czwórkę dzieci w przedszkolach i w szkołach w Warszawie. Naszą rolą, prawników jest obrona przed tym, co szykuje dla nas Warszawa - powiedział Jerzy Kwaśniewski z Ordo Iuris.