Pani Kozlovska była przyjmowana w Bundestagu, otrzymywała specjalne wizy, fotografowała się z panem Fransem Timmermansem, uczestniczyła w posiedzeniach komisji Parlamentu Europejskiego… To towarzystwo się wręcz do niej garnęło – podkreślił prof. Karol Karski (europoseł, Prawo i Sprawiedliwość), który był gościem red. Adriana Stankowskiego w Telewizji Republika.
Na początku europoseł skomentował tragiczne wydarzenia na Sri Lance.
– Żyjemy w bardzo nieciekawych czasach i nasze bezpieczeństwo jest stale zagrożone. Nie można dopuścić do eskalacji tego typu działań. Nie możemy dopuścić do tego typu działalności na terenie Unii Europejskiej. Warunkiem jest nieprzyjmowanie migrantów – mówił prof. Karski. – Nasze bezpieczeństwo wewnątrz Unii musi być zapewnione. Kiedy byłem w Brukseli w czasie Ramadanu, to czułem się jakbym był w Tunisie.
– Jeśli kogoś przyjmujemy, to powinny być to osoby z naszego kręgu kulturowego. Ten proces na zachodzie Europy się nie udał. To co się stało na Sri Lance, to również miało miejsce w Europie. Zamachy we Francji, w Niemczech… (...) My działamy według zasady, że nie przyjmujemy migrantów z innych kręgów kulturowych.
Prof. Karski powiedział co sądzi o strajku nauczycieli o okrągłem stole.
– Niezależenie od tego jakie są postulaty, dzieci nie powinny być zakładnikami. Egzamin dojrzałości to jeden z najważniejszych egzaminów w życiu. Tak instrumentalne traktowanie dzieci jest nie do pomyślenia – podkreślił. – Każe rozwiązanie jest dobre, potrzeba dobrej woli. Działania ZNP blokują wejście tego porozumienia w życie. Ze strony rządu jest dobra wola.
– ZNP jest organizacją, która zawsze była blisko związana z lewicą – mówił gość. red. Stankowskiego.
Na koniec europoseł skomentował informacje nt. rzekomego prania brudnych pieniędzy w Fundacji Otwarty Dialog.
– Pani Kozlovska była przyjmowana w Bundestagu, otrzymywała specjalne wizy, fotografowała się z panem Fransem Timmermansem, uczestniczyła w posiedzeniach komisji Parlamentu Europejskiego… To towarzystwo się wręcz do niej garnęło.