Prezydent połamał się opłatkiem z obrońcami naszych granic

- Chciałem Wam podziękować za cały ten rok oddanej służby ojczyźnie, chciałem podziękować z całego serca waszym bliskim za poświęcenie - mówił Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda podczas świątecznego spotkania z żołnierzami.
Życzenia szczęśliwych, ciepłych i dobrych świąt oraz "jak najlepszej służby w 2018 r." złożył w poniedziałek polskim żołnierzom prezydent Andrzej Duda. Wyraził też nadzieję, że w roku stulecia odzyskania niepodległości polskie wojsko zostanie "w szczególny sposób docenione".
Prezydent, który wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą wziął udział w świątecznym spotkaniu z żołnierzami w Warszawie, podziękował im za poświęcenie służbie ojczyźnie, gotowość do obrony granic Rzeczpospolitej, pomocy współobywatelom oraz niesienia bezpieczeństwa poza granicami swojej ojczyzny.
"Chciałem wam podziękować za cały ten rok oddanej służby ojczyźnie, chciałem podziękować z całego serca waszym bliskim za poświęcenie" - powiedział Duda, zwracając uwagę, że służba żołnierska związana jest bardzo często z oddaleniem od domu i "z niepokojem najbliższych o życie, o zdrowie, o szczęśliwy powrót do domu ze służby".
Zaznaczył, że życzenia kieruje do wszystkich żołnierzy oraz pracowników cywilnych wojska - tych, którzy są w tej chwili w kraju i tych, którzy "w ramach ośmiu polskich kontyngentów wojskowych służą poza granicami". Prezydent wskazał przy tym, że "bardzo wielu z nich nie będzie mogło spędzić tych świąt ze swoimi najbliższymi".
"Chciałbym życzyć im, aby - mimo tego oddalenia - dla nich i dla ich najbliższych były to szczęśliwe, ciepłe i dobre święta, żeby złączeni byli z nimi przynajmniej duchem, a przede wszystkim, żeby to był dla nich czas bezpieczny i spokojny" - mówił.
Prezydent życzył też "wszystkim polskim żołnierzom jak najlepszej służby w 2018 r. "podkreślając, iż będzie to rok stulecia odzyskania niepodległości, dla której szczególne znaczenie miał "etos żołnierza polskiego".
"Bo przecież to nie kto inny, lecz polscy żołnierze, legioniści, a później ponadmilionowa polska armia odzyskała ojczyznę po 123 latach zaborów, a później obroniła ją i wywalczyła jej granice" - zaznaczył. "Mam nadzieję, że w tym właśnie roku stulecia niepodległości polskie wojsko zostanie także w szczególny sposób docenione" - dodał Duda.
W uroczystym spotkaniu wzięli też udział wiceminister obrony narodowej Bartłomiej Grabski, szef BBN Paweł Soloch, I zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni Michał Sikora, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika, zastępca dowódcy operacyjnego RSZ gen. bryg. Tadeusz Mikutel, dowódca Garnizonu Warszawa gen. bryg. Robert Głąb, dowódca WOT gen. bryg. Wiesław Kukuła, komendant główny Żandarmerii Wojskowej gen. bryg. Tomasz Połuch; obecni byli żołnierze wszystkich rodzajów sił zbrojnych rodzajów wojsk, komendanci i słuchacze szkół wojskowych.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"