Polska, jaka chciałbym żeby była to Polska nowoczesna, rozwijająca się, oparta na twórczym działaniu – powiedział w Grzybowie koło Staszowa prezydent RP Andrzej Duda. To nie Polska awanturnictwa politycznego i przeszkadzania sobie nawzajem – dodał.
Prezydent RP swój pobyt na ziemi świętokrzyskiej rozpoczął od Grzybowa, gdzie firma "Siejesie" buduje centrum badawczo-rozwojowe na terenie staszowskiej strefy ekonomicznej, która jest częścią Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice. Andrzej Duda zaznaczył, że jego wizyta przypada w dniu Święta Samorządu Terytorialnego. Przypomniał swoją poprzednią wizytę w Staszowie w marcu 2017 roku.
"Wtedy burmistrz Staszowa mówił mi, że ma ambicję, aby Staszów stał się kolejnym centrum rozwoju biznesu w województwie świętokrzyskim. Miasto aplikowało o to, aby Specjalna Strefa Ekonomiczna w Starachowicach została rozciągnięta na teren Staszowa. Obiecałem wtedy na spotkaniu z mieszkańcami, że zobowiązuje się wesprzeć ten staszowski wniosek. Wiedziałem, że jak dostaną tę szansę, to te inwestycja ruszą, powstaną nowe miejsca pracy. Miasto będzie się rozwijało gospodarczo i będzie to szansa dla młodych ludzi" – powiedział prezydent Duda. Zaznaczył, że przyłączenie staszowskiej strefy do starachowickiej nastąpiło wkrótce po jego wizycie.
"To jest właśnie moja wizja rozwoju Polski, to jest właśnie doskonałe współdziałanie samorządów w obrębie samorządu, doskonałe współdziałanie samorządów z władzami centralnymi. Wzajemne wspieranie się o dobrą, twórczą współpracę prezydenta Rzeczypospolitej z rządem" – podkreślił prezydent.
"Praca, nie kłótnie. Miejsca pracy, nie awantura. Razem współdziałać, tworzyć efekt synergii po to, żeby rozwiązywać problemy naszych rodaków, żeby stwarzać szansę mieszkańcom całego kraju, także w mniejszych ośrodkach miejskich. Żeby ta szansa była nie tylko w wielkich miastach, nie tylko tam, gdzie zawsze dużo się działo" – zaznaczył prezydent. Dodał, że cieszy go fakt, że ta część województwa świętokrzyskiego się rozwija.