Niemiecka gazeta "Der Tagesspiegel", relacjonując Zjazd Katolików w Lipsku, przywołuje słowa prezydenta Niemiec Joachima Gaucka, który ocenił sceptyczną postawę Polaków wobec przyjmowania uchodźców.
Zdaniem Gaucka, "Polacy potrafią być niesłychanie miłosierni, ale nie odkryli jeszcze zasady, że miłosierdzie nie jest zarezerwowane jedynie dla swoich". W jego ocenie, polskie społeczeństwo prezentuje w sprawie imigrantów postawy podobne do mieszkańców wschodnich Niemiec.
– Potrzeba czasu, by nauczyć się żyć z obcymi i zamienić obcość w zażyłość – powiedział Gauck, dodając, że "doświadczenia współpracy, jaka ma miejsce w przemysłowych regionach zachodnich Niemiec, brakuje w znacznym stopniu w całym byłym bloku wschodnim". Prezydent Niemiec stwierdził, że mieszkańcy tego regionu nie doświadczyli jeszcze "dojrzałej demokracji, w której ludzie jako samodzielni obywatele mogą współdecydować o losach swego kraju".
Gauck podkreślił, że lęk przed obcymi wykorzystują ruchy antyimigranckie m.in. Pegida. Jak mówił, niechęć wobec uchodźców jest mniejsza w Nadrenii Północnej-Westfalii czy w rejonie Stuttgartu, gdzie ludzie mieli szansę się przekonać, że obcowanie z migrantami może wzbogacać. Prezydent Niemiec zaznaczył też, że nie można nazywać faszystami tych wszystkich, którzy nie chcą przyjmować uchodźców.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zamieszki w obozie dla uchodźców we Francji. Imigranci strzelali z wiatrówek