Wszystko, co mieliśmy do powiedzenia w tej sprawie już zostało powiedziane – stwierdził Zbigniew Galperyn, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. Kombatanci zapowiedzieli, że nie pojawią się na spotkaniu zorganizowanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej w związku z zamieszaniem ws. asysty wojskowej i "apelu smoleńskiego" podczas uroczystości upamiętniających 72. rocznice Powstania.
Jak informuje rmf24.pl, spotkanie zaplanowane zostało na poniedziałek. Jak jednak uważają Powstańcy taka rozmowa nie jest potrzebna. Co więcej zapowiadają, że nie skorzystają z zaproszenia.
Cytowany przez portal Zbigniew Galperyn, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich podkreśla, że wszystko co kombatanci mieli w tej sprawie do powiedzenia już zostało powiedziane. Galperyn poinformował również o telefonie, jaki on i szef Światowego Związku Żołnierzy AK profesor Leszek Żukowski otrzymali od szefa Urzędu ds. Kombatantów. – Namawialiśmy go, że takie spotkanie jest niepotrzebne. Wszystko wyraziliśmy w piśmie, które przesłaliśmy do MON. Chcieliśmy, żeby przekonał pana ministra – tłumaczy.
W liście o którym mowa, przedstawiciele związków kombatanckich oraz władze Warszawy, poinformowali szefa MON, że rezygnują z udziału asysty wojskowej. Była to reakcja na postanowienie Antoniego Macierewicza o odczytaniu podczas uroczystości apelu pamięci w którym wymienione zostaną także ofiary katastrofy smoleńskiej. CZYTAJ WIĘCEJ
@FaktyTVN Oświadczenie Urzędu Miasta i Związku Powstańców #apelSmolenski #Rocznica #PW pic.twitter.com/wTplNiqYYB
— Krzysztof Skórzyński (@skorzynski) 18 lipca 2016
CZYTAJ TAKŻE:
Marta Kaczyńska przeciwna apelowi smoleńskiemu w rocznice Powstania Warszawskiego
[Opinia] PiS przegra to powstanie
MON zaprosi powstańców warszawskich do rozmów ws. Apelu Poległych
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …