Strona ukraińska widzi w Polsce kraj, który może być źródłem jej bezpieczeństwa energetycznego — powiedział prezydencki minister Krzysztof Szczerski po posiedzeniu Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów Polski i Ukrainy. Dodał również, że Polsce zależy na większej otwartości Ukrainy na polskie inwestycje.
W poniedziałek odbyło się posiedzenia Komitetu Konsultacyjnego prezydentów Polski i Ukrainy. Z uwagi na pandemię posiedzenie miało formułę wideokonferencji.
Krzysztof Szczerski jako pełnomocnik prezydenta Andrzeja Dudy przewodniczy polskiej stronie Komitetu; jego ukraińskim odpowiednikiem jest Ihor Żowkwa – zastępca szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Minister powiedział po zakończeniu posiedzenia, że obrady pokazały, jak wiele jest tematów bilateralnych, które są istotne dla obu państw.
Wspieramy drogę Ukrainy do NATO
Poinformował, że jednym z wątków obrad była euroatlantycka droga Ukrainy. Podkreślił „konsekwentne poparcie przez Polskę drogi Ukrainy do członkostwa zarówno w Unii Europejskiej, jak i w NATO”.
- Polska jest zainteresowana tym, by polska granica wschodnia nie była zewnętrzną granicą Unii Europejskiej i NATO. Jednocześnie podkreślamy, że jesteśmy gotowi do współpracy z Ukrainą w zakresie koniecznych reform wewnętrznych, które mają taką integrację umożliwić — zaznaczył Szczerski.
- Ukraina jest jednym z tych państw, które zostały zaatakowane i część ich terytoriów jest okupowana. Kwestia przywrócenia terytorialnej integralności Ukrainy jest niezwykle istotna jako zasada generalna — powiedział minister. Zaznaczył, że sytuacja na wschodzie Ukrainy pogarsza się, nie ustają tam walki, wciąż giną ukraińscy żołnierze.
- Strona ukraińska przekonywała, że jest gotowa i zdeterminowana, żeby podjąć indywidualną ścieżkę do członkostwa w Unii Europejskiej, a potem w NATO – dodał Szczerski.
Chcemy inwestować na Ukrainie
Jak zaznaczył, dużo uwag w trakcie obrad poświęcono kwestiom gospodarczym, w tym energetycznym. „Wspólnie jesteśmy zdecydowani, by budować bezpieczeństwo energetyczne naszych państw i naszego regionu. Strona ukraińska widzi w Polsce kraj, który może być źródłem jej bezpieczeństwa energetycznego, jeśli chodzi na przykład o dostawy gazu” - podkreślił prezydencki minister.
Jak dodał, „to nowa, bardzo ważna rola, którą Polska chce i może odgrywać dzięki dywersyfikacji źródeł i tras przesyłu gazu do naszego kraju. Taką rolę nasz kraj może w najbliższych latach przyjąć na siebie” - stwierdził Szczerski.
Tematem posiedzenia była także współpraca inwestycyjna i handlowa. Zaznaczył, że Polsce zależy na większej otwartości Ukrainy na polskie inwestycje. „Jesteśmy też bardzo zainteresowani procesem deoligarchizacji Ukrainy, bo ona otwiera rynek ukraiński. Każda zmiana, która zwiększa konkurencyjność na rynku ukraińskim i dopuszcza inwestycje zewnętrzne, jest rzeczą, która nas interesuje” - podkreślił prezydencki minister.
Poinformował, że w niedługim czasie powinien zebrać się międzyrządowa komisja gospodarcza polsko-ukraińska, która — jak zaznaczył — przez wiele lat się nie zbierała. „Wszystkie tematy dostępności rynku ukraińskiego dla inwestycji, dla wymiany handlowej z Polską powinny stać się przedmiotem decyzji w ramach międzyrządowej komisji gospodarczej” - oświadczył Szczerski.
Zaznaczył również, że strona ukraińska zapewniła o realizacji „istotnych inwestycji, jeśli chodzi o jakość przejść granicznych po stronie ukraińskiej, o ich przepustowość, a także połączenia drogowe między Polską a Ukrainą. Te plany obejmują wieleset kilometrów nowych dróg” - przekazał prezydencki minister.
Potrzebujemy nowych regulacji ws. polskiej mniejszości
Podczas posiedzenia omówiono też sytuację Polaków na Ukrainie. „Oczekujemy nowej umowy międzyrządowej, jeśli chodzi o oświatę polską na Ukrainie. Ta kwestia znalazła się już w deklaracji prezydentów z jesieni ubiegłego roku i teraz ta deklaracja powinna przerodzić się w realne negocjacje umowy na poziomie międzyrządowym; umowy, która uregulowałaby status szkolnictwa mniejszości w Polsce i na Ukrainie” — powiedział Szczerski.
Tematem posiedzenia był też dialog historyczny. „Mamy przekonanie, że z jednej strony powinniśmy wspólnie walczyć z dezinformacją historyczną prowadzoną przez państwa trzecie, ale także w relacjach dwustronnych powinniśmy powstrzymywać wszelkie decyzje i działania, które mogłyby być sprzeczne z duchem pojednania między naszymi narodami” - podkreślił prezydencki minister.