Rok 2018 był dla Edyty Górniak wyjątkowo trudny. Piosenkarka straciła ciążę, rozstała się z partnerem i walczyła o zdrowie swojej mamy. Niestety, teraz okazuje się, że Edyta Górniak sama również miała poważne problemy ze zdrowiem.
Okazuje się, że artystka spisała nawet testament i rozmawiała ze swoim synem, co ma zrobić, gdyby coś jej się stało. Edyta Górniak powiedziała wprost, że myśli o swojej śmierci!
– Myślę o śmierci. Pierwsze myśli zaczęły się, gdy straciłam trochę zdrowia. Bardzo długo chorowałam i ten ból fizyczny dał mi w kość. Dzielnie znoszę turbulencje emocjonalne, ale ból fizyczny jest dla mnie trudny. Przez wiele tygodni nie ustępował. Nie działały leki przeciwbólowe, kroplówki, nic - przyznała w programie "W roli głównej".
Edyta Górniak nie ukrywa, że spisała testament i rozmawiała o nim ze swoim synem.
– Usiadłam wtedy z Allanem i powiedziałam mu, ile mamy pieniędzy i gdzie one są. Jak ma postępować, żeby je zdobyć. On wie, że to wszystko jest też w testamencie i wie, że to jego - zdradziła Edyta Górniak.