Politycy Platformy Obywatelskiej mają niezłą zagwozdkę. Odkąd Robert Biedroń wystartował ze swoim nowym ugrupowaniem, politycy jedynej słusznej opozycji nie wiedzą jak odpowiedzieć na ostrą krytykę lidera Wiosny. Niepewność narasta... Zaniepokojenie wyraził sam prezydent Warszawy.
Rafał Trzaskowski powiedział co sądzi o „efekcie świeżości” nowego ruchu Roberta Biedronia.
– Pytanie, czy ten efekt świeżości, który dzisiaj jest rzeczywiście, chociażby przez świetnie zorganizowana konwencję, będzie trwał przez miesiąc, dwa, czy będzie trwał przez kilka lat – podkreślał prezydent miasta stołecznego Warszawy.
– Życzyłbym mu, żeby skupił się na pozyskiwaniu nowego elektoratu i radziłbym mu, żeby nie atakował nas tak mocno jak PiS – być może mu to wynika z badań, ale to nie ma żadnego racjonalnego sensu na dłuższe miesiące, na dłuższą perspektywę czasową – wieszczył polityk.
Z drugiej jednak strony Robert Biedroń równie ostro krytykuje Prawo i Sprawiedliwość. – Trzeba osądzić tych, którzy muszą być osądzeni, postawić przed Trybunałem Stanu tych, także kierujących z tylnego siedzenia państwem, których Platforma Obywatelska i wszystkie poprzednie rządy nie miały odwagi postawić – mówił w TVN24.