Pomagała przy przerwaniu ciąży. Jest akt oskarżenia wobec działaczki proaborcyjnej
Jak przekazała rzeczniczka praskiej prokuratury prok. Katarzyna Skrzeczkowska, do Sądu Okręgowego w Ostrołęce skierowano akt oskarżenia przeciwko działaczce inicjatywy "Aborcyjny Dream Team" Justynie W. Kobieta miała udzielać pomocy przy przerwaniu ciąży poprzez dostarczenie tabletek poronnych.
Prok. Katarzyna Skrzeczkowska, poinformowała, że postępowanie zostało zainicjowane zawiadomieniem złożonym przez mężczyznę, którego żona, będąc w 12. tygodniu ciąży, poinformowała go, że chce ją usunąć.
- Kobieta zamówiła paczkę przez internet na stronie "Ciocia Basia – women help women". Mężczyzna domyślał się, że w paczce są tabletki poronne - czytamy w komunikacie prokuratury. W toku postępowania dokonano przeszukania mieszkania kobiety; śledczy znaleźli u niej tabletki o takim działaniu.
- W oparciu o opinię biegłego ustalono, że leki te zawierają substancję powodującą obkurczenie macicy, co skutkuje wydaleniem jej zawartości. Ustalono także, skąd przedmiotowa przesyłka została nadana - dodano.
Dostarczała tabletki poronne
W akcie oskarżenia Justynie W. zarzucono popełnienie przestępstw polegających na udzieleniu pomocy przy przerwaniu ciąży poprzez przekazywanie tabletek. Kobietę oskarżono również o posiadanie, w celu wprowadzenia do obrotu, innych produktów leczniczych bez stosownego pozwolenia.
47-letnia działaczka inicjatywy "Aborcyjnego Dream Teamu" nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i odmówiła składania wyjaśnień. Grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Nieprzychylne sondaże dla koalicji Tuska. Ponad połowa Polaków negatywnie ocenia kierunek, w którym zmierza nasz kraj
Nie będzie licytacji rzeczy ofiar II wojny w niemieckim domu aukcyjnym. Po raz kolejny presja miała sens
Najnowsze
Wybuch na linii kolejowej do Dęblina – dlaczego rząd Tuska i liberalne media o tym milczą?
"Bitwa Polityczna" o niemieckim handlu pamiątkami po ofiarach własnych swoich zbrodni
Dworczyk: Game over Panie Ambasadorze Berger. Czas na powrót do Berlina, albo do Moskwy