Sejm zagłosował za senacką poprawką wskazującą Gdańsk, jako miejsce właściwe powstaniu Polskiej Agencji Kosmicznej. Naukowcy protestowali wcześniej przeciwko powołaniu agencji w Gdańsku, uważając jej utworzenie za polityczną synekurę.
Jak pisała „Rzeczpospolita”, przed tygodniem czołowi polscy badacze kosmosu zarzucili Platformie Obywatelskiej, że z pomocą senackich poprawek z agencji chce uczynić polityczną synekurę. Na konferencji pojawili się dr Włodzimierz Lewandowski, profesorowie Marek Banaszkiewicz, Piotr Wolański i Zbigniew Kłos.
Dr Włodzimierz Lewandowski opowiadał się wówczas za powstaniem Polskiej Agencji Kosmicznej w Warszawie, tłumacząc, że „powinna być zbrojnym ramieniem rządu między resortami obrony i gospodarki".
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Lewandowski dzisiejszą decyzję Sejmu nazwał „sabotażem państwa", uznając, że potencjał Polskiej Agencji Kosmicznej zmarnuje się w Gdańsku.
Za przenosinami do Gdańska zagłosowała PO, przeciw był PiS, PSL i SLD.
Sejm przyjął również poprawkę Senatu, zwiększającą wpływ premiera na wybór prezesa agencji.
Projekt o powstaniu Polskiej Agencji Kosmicznej wpłynął do Sejmu w grudniu. Do pomysłu powstania agencji od początku entuzjastycznie podchodziło środowisko naukowców. Ich podejście zmieniło się wraz z poprawkami, które wprowadzili senatorowie PO.