W piątek i w sobotę doszło do 146 wypadków, w których zginęło 15 osób - podała policja.
Jak poinformowała Katarzyna Balcer z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji, w ciągu dwóch dni - w piątek i w sobotę ranne w wypadkach zostały 192 osoby. Policjanci zatrzymali, aż 552 pijanych kierowców.
Z policyjnych danych wynika, że w dzień Wszystkich Świętych w 75 wypadkach zginęło 7 osób, a 117 zostało rannych. Tego dnia policjanci zatrzymali 310 pijanych kierowców.
– Apelujemy o ostrożność, rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków na drogach. Na jezdni zalegają jesienne liście, może być ślisko – podkreśliła Balcer.
Jak dodała, warto też, jeśli to możliwe, wyjechać w drogę powrotną wcześniej.
– W niedzielę po południu i wieczorem może być tłoczno, szczególnie na trasach dojazdowych do miast. Nie nadrabiajmy prędkością czasu straconego w korkach – dodała.
Policja apeluje również do kierowców, by zwracali szczególną uwagę na pieszych. Ci z kolei powinni pamiętać o tym, by po zmroku mieć przy sobie elementy odblaskowe lub latarkę – już jeden „odblask” zwiększa widoczność na drodze nawet kilkukrotnie.
W całym kraju trwa policyjna akcja "Znicz 2014", związana z dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami. Jak zawsze podczas tego typu akcji policjanci kontrolują prędkość, z jaką jadą kierowcy, stan techniczny aut i m.in. sposób przewożenia dzieci. Na pobłażliwość nie mogą liczyć ci, którzy siadają za kierownicę pod wpływem alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.
Ci kierowcy, którzy lubią brawurową jazdę, powinni pamiętać o tym, że zgodnie z zapisami Kodeksu wykroczeń policjant może zatrzymać prawo jazdy i wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie kierowcy zakazem prowadzenia pojazdu na co najmniej kilka miesięcy. Chodzi tu o przypadki stwarzania realnego zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego, np. przekroczenie dwukrotnie lub więcej dozwolonej prędkości w pobliżu szkół, przejść dla pieszych; wyprzedzanie na pasach, przejazd na czerwonym świetle czy np. wyprzedzanie na trzeciego.
Tylko od kwietnia 2014 r.(kiedy szef policji Marek Działoszyński zalecił policjantom częstsze stosowanie tej możliwości - PAP) do 26 października policjanci zatrzymali ponad 10 tys. praw jazdy.
W ubiegłym roku w czasie trwającej 4 dni akcji „Znicz” na polskich drogach doszło do 338 wypadków, w których zginęło 38 osób, a 410 zostało rannych.