Po prostu masakra! Zobacz co znajduje się w psiej i kociej karmie!
Brak kurczaka w karmie dla psów „z kurczakiem” czy brak wołowiny w puszce „wołowina” dla kotów? To możliwe. Tak wynika z kontroli karmy dla zwierząt, którą przeprowadzili pracownicy Inspekcji Handlowej.
Ponad połowa Polaków (52 proc.) ma zwierzę domowe. Najczęściej jest to pies (42 proc.) lub kot (26 proc.)*. Niektórzy z nas posiadają zarówno psa, jaki i kota. Dane Euromonitor International z ostatnich lat pokazują, że Polacy wydają na jedzenie dla zwierząt ponad 2 miliardy złotych rocznie. Warto zatem zastanowić się, czym karmimy naszych pupili.
W III kwartale 2018 roku Inspekcja Handlowa skontrolowała karmę dla zwierząt domowych. Sprawdziła zarówno jakość (badania laboratoryjne) jak i oznakowanie. Pracownicy Inspekcji Handlowej odwiedzili 84 sklepy – zarówno specjalistyczne, jak i należące do sieci handlowych. Nieprawidłowości wykryli aż w 35 z nich. Skontrolowali 478 partii karmy – dla psów, kotów, gryzoni, ptaków, ryb, królików i innych. Zakwestionowali 90 partii, czyli 18,8 proc.
Badania laboratoryjne
Inspektorzy przebadali w laboratorium 80 partii karm dla psów i kotów. Nieprawidłowości dotyczyły 22 z nich (27,5 proc.). Na przykład:
- W karmie dla psów „wołowina z kurczakiem” nie było drobiu, była za to wieprzowina.
- W karmie dla psów nie było kurczaka ani wołowiny, mimo że producent na etykiecie deklarował: wołowina 58%, kurczak 7%.
- Zawartość tłuszczu w karmach w puszce była wyższa lub niższa od deklarowanej.
- Karma sucha miała wyższą wilgotność, a ta w puszce niższą, niż deklarowana.
- W karmie dla kotów „wołowina” oraz „wołowina + jagnięcina” nie było wołowiny, była za to wieprzowina.
W wyniku pomiaru zawartości netto opakowań inspektorzy stwierdzili, że ilość karmy suchej i mokrej była zgodna z podaną na opakowaniu.
Oznakowanie produktów
W toku kontroli pracownicy Inspekcji Handlowej sprawdzili oznakowanie produktów. Nieprawidłowości w tym zakresie to między innymi:
- Brak oznaczeń, etykiet, np. na opakowaniach zastępczych po przepakowaniu karmy suchej w sklepie w mniejsze opakowania.
- Brak oznaczeń w języku polskim.
- Brak instrukcji stosowania karmy.
- Użycie pojęć: „najlepiej spożyć przed”, „minimalna data ważności”, „termin przydatności” zamiast: „wykorzystać przed” lub „najlepiej wykorzystać przed”.
Po kontroli Inspekcja Handlowa skierowała 11 informacji do organów nadzoru weterynaryjnego oraz 12 wniosków do sądów o ukaranie osób odpowiedzialnych za wprowadzenie karm do obrotu. 3 osoby zostały
Konsumencie, pamiętaj!
- Szukaj na opakowaniu informacji o rodzaju karmy, np. czy produkt zapewnia zwierzęciu wszystkie składniki odżywcze, czy też trzeba go łączyć z innymi.
- Sprawdź, dla jakich zwierząt karma jest przeznaczona i zapoznaj się z instrukcją stosowania.
- Sprawdź minimalny okres przechowywania.
- Zapoznaj się ze składem i zwróć uwagę, czy producent podał procentową zawartość poszczególnych składników.
- Karma na wagę powinna być pobierana bezpośrednio z oryginalnego opakowania, a informacje o niej muszą być umieszczone w miejscu sprzedaży.
- Masz wątpliwości dotyczące oznakowania karmy? Zgłoś je do właściwego wojewódzkiego inspektoratu Inspekcji Handlowej.
*Badanie: „Zwierzęta w polskich domach” przeprowadzone przez Kantar Public w kwietniu 2017 r.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty