– Jeżeli pani Kopacz myśli, że zrobi z ludzi idiotów, to się myli – mówił w TVN24 Piotr Duda. Szef „Solidarności” komentował obietnice wyborcze Ewy Kopacz oraz skuteczność działania rządu PO-PSL.
– To jest śmieszne, co powiedziała pani premier. Kompletnie nie wiem o co jej chodziło. Od kilku lat domagamy się walki z umowami śmieciowymi. Z jednego mogę się cieszyć - że wyszło na nasze, że związki zawodowe miały rację ws. tej patologii. A o co chodzi pani premier, ja nie wiem – mówił Duda.
Jak podkreślił, analizując na przykład zapowiedzianą walkę o podwyższenie płacy minimalnej oraz stabilizację rynku pracy to koalicja od trzech lat nie pochyliła się nad obywatelskim projektem „Solidarności” w tej sprawie. – Jeżeli chce stabilizować rynek pracy i pomagać tym, którzy zarabiają najmniej, to proszę bardzo – w Sejmie leży od 3 lat obywatelski projekt „Solidarności” o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu. Dlaczego leży? Bo PO nie chce się tym zajmować, a dzisiaj tylko udaje, że jest prospołeczna i prosocjalna - komentował Duda. – Jeżeli chodzi o wiarygodność pani premier, to jest ona mniej niż zerowa – dodał szef „S”.
Piotr Duda podkreślił też, że widzi nadzieję na zmiany dzięki nowemu prezydentowi – Andrzejowi Dudzie. – Mamy podpisaną umowę programową z prezydentem elektem Andrzejem Dudą. Mam nadzieję, a nawet jestem przekonany, że to porozumienie będzie realizowane dla dobra polskich pracowników – stwierdził Piotr Duda.